Po wizycie Xi Jinpinga, prezydenta Chin, inwestorzy z Państwa Środka bardzo się ożywili. Dziś Chunxing, producent precyzyjnych odlewów aluminiowych, m.in. obudowy do laptopów, otwiera prototypownię w Gdańsku. Firma działa tu od kilku miesięcy.
Ostrożne deklaracje
Z informacji „PB” wynika, że w drugim etapie zatrudni 70 osób, a w trzecim — kilkaset, bo myśli o przeniesieniu całej produkcji na Europę do Polski. Przedstawiciele firmy są ostrożni.
— Zatrudniamy pięciu specjalistów w dziedzinach: obsługi maszyn CNC, logistyki i magazynowania, kontroli jakości, zarządzania projektami i działań rozwojowych. Do końca roku planujemy zwiększanie zatrudnienia, bazując na specjalistach z regionu — mówi Sebastian Czuryło, dyrektor zarządzający Chunxing w Polsce. Tym samym pierwsza faza projektu w Gdańsku została zakończona.
— Założeniem strategicznym firmy jest budowa w Europie dużego zakładu produkcyjnego, co nastąpi w ciągu 3-4 lat. Gdańsk będzie naturalnie jednym z pierwszych miejsc branych pod uwagę. Udana realizacja pierwszej fazy projektu przemawia na korzyść regionu przy podjęciu ostatecznej decyzji — ujawnia Steve Sun, szef sprzedaży i marketingu na Europę.
Wolą przejmować, niż budować
Falę chińskich inwestycji zaczął w 2012 r. LiuGong, który kupił cywilną część Huty Stalowa Wola za 62,5 mln EUR. Rok później Tri Ring Group przejął za około 300 mln zł Fabrykę Łożysk Tocznych w Kraśniku. Chińskie firmy zainwestowały też pośrednio. WH Group (dawniej Shanghui) przejęła amerykańską grupę Smithfield Foods, właściciela grupy Animex z 11 fabrykami (w 2003 r.), Nexteer, dawniej Delphi z dwiema fabrykami w Polsce, został przejęty przez chińską spółkę Pacific Century Motors (2010 r.), a Compal kupił fabrykę Toshiby w Kobierzycach. W Polsce działają m.in. TPV Displays z zakładami w Żyrardowie i Gorzowie Wielkopolskim, Chungchong Electronics w Kobierzycach (inwestycja za 10 mln EUR), BriVictory w Gorzowie Wielkopolskim (inwestycja za 14 mln EUR) czy Nuctech w Kobyłce pod Warszawą.
Chunxing idealnie pasuje do mocnej na Pomorzu branży elektronicznej.
— Mamy kilka naprawdę dużych firm: Flex, Jabil, Lacroix Electronics. Wszystkie mają również swoich podwykonawców, którzy są potencjalnymi inwestorami w naszym regionie — komentuje Łukasz Żelewski, prezes Agencji Rozwoju Pomorza. Flex to jeden z klientów notowanej na giełdzie w Shenzhen Suzhou Chunxing Precision Mechanical, obok NSN, Samsunga, ABB, Philipsa i Schneidera. Głównymi produktami firmy są komponenty aluminiowe przeznaczone dla firm z sektorów: telekomunikacyjnego, motoryzacyjnego i medycznego. Spółka ma zakłady w Indiach, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, USA i Chinach. Zatrudnia ponad 5 tys. pracowników. Jednym z atutów Gdańska, który przekonał firmę Chunxing do inwestycji, jest morski Jedwabny Szlak.
— Mamy tygodniowo dwa bezpośrednie połączenia oceaniczne między Chinami i Gdańskiem — podkreśla Anna Rajzer, project manager sektora logistycznego w Invest in Pomerania.
Chiński wysyp
To już kolejna chińska inwestycja na Pomorzu. — W ubiegłym roku CIMC inwestował w Gdyni, dziś Chunxing wybiera Gdańsk. Liczymy na więcej takich projektów w przyszłości — mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Jesienią ubiegłego roku chińska spółka CIMC, producent kontenerów, otworzyła w Gdyni fabrykę naczep do ciężarówek. Koszt inwestycji wyniósł 3 mln USD, zakład zatrudnia kilkadziesiąt osób. Po wizycie prezydenta Xi Jinpinga, podczas której polskie i chińskie firmy podpisywały porozumienia o współpracy, China Everbright International, firma z segmentu ochrony środowiska, kupiła za 550 mln zł Novago, zajmującą się przetwarzaniem odpadów spółkę z Mławy. Przebiła tym największe dotychczas chińskie inwestycje w Polsce (o nich więcej w ramce). © Ⓟ