Zamieszanie w sektorze bankowym w USA i Europie uwypukliło fakt, że Chiny są “względnie bezpieczną przystanią” w sektorze w tym roku, jak uważają ekonomiści banku Citi. Kraj może zyskać dzięki temu “zabezpieczenie” dla wzrostu - przekazała w piątek stacja CNBC.

Inwestorzy byli zdystansowani do Chin w zeszłym roku z powodu praktykowanej przez Pekin polityki zero Covid oraz niepewności regulacyjnej. Restrykcyjne ograniczenia zostały już zniesione, a decydenci wysłali jaśniejsze sygnały co do regulacji. “Wskaźnik aktywności może się dalej podnosić, wraz z poprawą sprzedaży samochodów i stabilizacją na rynku nieruchomości” - uważają ekonomiści Citi.
Szybsza ekspansja Chin
Państwo Środka, ich zdaniem, będzie wyróżniało się na tle innych gospodarek szybszą ekspansją. To da mu przewagę wzrostu, kiedy USA i Europa będą mierzyły się z zagrożeniem narastających zakłóceń finansowych, które zapoczątkował upadek Silicon Valley Bank i Signature Bank na początku marca.
“Chiny mogą być względnie bezpieczną przystanią wziąwszy pod uwagę wzrost, solidność finansową, dyscyplinę polityczną i nowy cykl gospodarki politycznej” - stwierdzili eksperci Citi.
ChRL głównym zabezpieczeniem wzrostu
Jak przekazali, ostatnie działania Pekinu, takie jak decyzja chińskiego centralnego banku o obniżeniu stopy rezerw “zapewniły wsparcie polityczne wśród globalnych wahań”.
“Od dawna dyskutowaliśmy na temat, że Chiny mogą być głównym zabezpieczeniem wzrostu w tym roku - ostatnie globalne napięcia w sektorze bankowym być może dodatkowo uprawdopodobniły tę tezę” - przekazał zespół analityków, który jest kierowany przez ekonomistę Citi w Chinach, Xianronga Yu.
Oczekuje się, że PKB Chin wzrośnie w tym roku o ok. 5 proc. Ekonomiści widzą w tym szansę na umocnienie się waluty tego kraju. “Juan może umocnić się do 6,6 wobec dolara amerykańskiego już we wrześniu. Dzięki temu waluta byłaby najmocniejsza od kwietnia ubiegłego roku” - stwierdzili.
Podpis: skib/, CNBC