Niedawne odbicie chińskich akcji (od 19 kwietnia indeks Hang Seng wzrósł o 17 proc.) nastąpiło mimo pogorszenia się fundamentów, podczas gdy Indie generują solidne zyski, napisali w notce stratedzy Citigroup Inc., obniżając rekomendację dla Chin i zwiększającą zalecaną alokację w Indiach.
„Niedawny wzrost Chin miał miejsce pomimo osłabienia fundamentów; obniżamy ocenę do neutralnej” – napisali stratedzy, w tym David Groman i Beata Manthey, w notatce z 10 maja.
Indie przeważają w związku z dużą dynamiką zysków i prognozowanym wzrostem gospodarczym.
Analitycy twierdzą, że w kontekście rosnących wycen na świecie dodatkowe zyski na rynkach wschodzących powinny wynikać ze wzrostu wyników firm, który występuje w takich krajach, jak Indie.
W notce wspomniano także o Polsce: rekomendacja dla akcji z GPW spadła z "przeważaj" do "neutralnie".
Od początku roku WIG wzrósł o 11 proc., a od 15 października, czyli dnia wyborów parlamentarnych w Polsce, o 30 proc.
RPA dostało rekomendację "przeważaj", akcje z Azji Pd.-Wsch. - neutralną, a Arabia Saudyjska została obniżona do "niedoważaj".
Zdanie w kwestii polskich akcji zmienił też Franklin Templeton. Firma inwestycyjna zarządzająca kapitałem wartym ponad 1,5 bln USD na początku 2024 r nastawienie do polskich akcji miała negatywne. Jej analityków szczególnie odstraszały perspektywy polskiej gospodarki, w której tylko sektor usługowy miał przejawiać oznaki życia. Za to teraz to właśnie prognozy gospodarcze stały się powodem zmiany podejścia do GPW na “pozytywne”.
Opublikowany w lutym przez Komisję Europejską wskaźnik ufności konsumenckiej zwrócił uwagę na budujący się optymistyczny trend gospodarczy, u którego podstaw jest mocne zatrudnienie. W każdym z sektorów widać poprawę popytu, co potwierdzają zamiary cenowe w handlu detalicznym i budowlance, które utrzymują się powyżej poziomu sprzed pandemii. Według analityków Franklina Templetona PKB Polski urośnie niecałe 3 proc. w 2024 r.