Które produkty cieszą się większym zainteresowaniem w fizycznych sklepach, a jakie w internecie? Dlaczego powracamy do kupowania w obiektach handlowych?
Z niedawnego badania CBRE „Global Live Work Shop Report” wynika, że spośród 10 kategorii produktów, o które zapytano konsumentów, aż w siedmiu wolą oni zaopatrywać się w sklepach stacjonarnych. Wśród zazwyczaj kupowanych w fizycznym sklepie znalazły się codzienne, podstawowe oraz luksusowe artykuły, takie jak np. biżuteria (taką formę zakupów preferuje 74 proc. ankietowanych). Kolejne miejsca zajmują produkty do majsterkowania (65 proc.), wyposażenie wnętrz (62 proc.) oraz produkty dla dzieci (58 proc.). Konsumenci wolą kupować stacjonarnie także ubrania, buty oraz kosmetyki. E-commerce jest natomiast używany do kupowania elektroniki, prezentów i produktów hobbystycznych.
Urok doświadczania
Obiekty handlowe coraz częściej starają się wywoływać pozytywne doświadczenia zakupowe u klientów - poprzez łatwy proces zakupu oraz zwiększanie atrakcyjności pobytu w sklepie (muzyka, zapach, przestronność). W raporcie CBRE czytamy, że dla co czwartego kupującego jest to ważny element skłaniający do zakupu. Głównym powodem wyboru sklepu stacjonarnego dla kupujących jest możliwość zobaczenia oraz wypróbowania produktu na żywo (tak mówi sześciu na 10 badanych). Drugim istotnym czynnikiem jest natychmiastowa dostępność artykułu (40 proc.). Znacząca jest także perspektywa spotkania ze sprzedawcą i uzyskanie od niego dodatkowych informacji o produkcie (26 proc.). Konsumenci wskazują również, że sklep stacjonarny oferuje większy wybór i dzięki niemu łatwiej jest im porównać ceny interesujących artykułów.
– W obecnej sytuacji wysokiej inflacji nie tylko doświadczenie związane z wizytą w sklepie, ale głównie względy praktyczne motywują klientów do zakupów „w realu”. W związku z tym zmieniają się ich oczekiwania dotyczące obiektów handlowych. Mniej chętnie wydają pieniądze na rozrywkę i jedzenie na mieście, a w efekcie zmianie ulegać będzie skład najemców centrów handlowych – mówi Magdalena Frątczak, szefowa sektora handlowego w CBRE.
Zauważa także, że wśród kupujących następuje zmiana podejścia do życia i zakupów. Zwiększa się ich świadomość ekologiczna, a jednocześnie spada konsumpcja. Ekspertka przewiduje wzrost zainteresowania mniejszymi, lokalnymi markami i produktami.
- Możliwość uzyskania dodatkowych informacji i porad od człowieka, zamiast poszukiwania ich w internecie, to trzeci najważniejszy czynnik, który skłania klientów do zakupów stacjonarnych. Dlatego kluczowe jest inwestowanie w szkolenia i rozwój pracowników w sektorze handlowym – zwraca uwagę Magdalena Frątczak.
Popyt na e-commerce nie słabnie
Liczba zwolenników zakupów online szybko rosła szczególnie w pandemii, a obecnie utrzymuje się na stałym poziomie. Na e-commerce jako główny kanał zakupowy wskazało 46 proc. respondentów badania CBRE. Głównym powodem ich decyzji jest większy wybór towarów. Natomiast 44 proc. ankietowanych decyduje się na zakupy w sieci, bo uważa, że zapłaci za nie mniej, a dla 39 proc. uważa, że online łatwiej porównywać ceny. Ponadto badani zaznaczają, że podczas zakupów w sieci mogą przeczytać więcej informacji na temat danego artykułu i dzięki temu dokonać bardziej świadomego wyboru.
