Co musisz wiedzieć o historii Irlandii Północnej?

Marcin DobrowolskiMarcin Dobrowolski
opublikowano: 2016-06-12 11:39

Wszyscy wiemy o istnieniu Irlandii, ale obecność na EURO2016 reprezentacji Irlandii Północnej może budzić spore zdziwienie. Dlatego przed pierwszym meczem naszej reprezentacji przedstawiamy przyspieszoną historię naszego przeciwnika.

Aby zrozumieć fenomen Irlandii Północnej musimy cofnąć się do średniowiecza. W ostatnich wiekach pierwszego tysiąclecia naszej ery wyspa była terenem częstych wypadów Normanów, dla których łatwym łupem były stosunkowo słabo bronione klasztory mnichów iroszkockich. Wtedy powstał charakterystyczny typ irlandzkiego monasteru obronnego z oryginalną wysoką kamienną wieżą, w której górnych kondygnacjach kryli się zakonnicy i okoliczna ludność. Skuteczne odpieranie ataków było niestety utrudnione ze względu na konflikty między lokalnymi władcami, którzy nie potrafili zjednoczyć się przeciwko wspólnemu wrogowi.

Położenie Irlandii Północnej
Położenie Irlandii Północnej

Ta sytuacja utrzymała się również na początku drugiego tysiąclecia. Tym razem jednak nie Normanowie, ale blisko z nimi spokrewnieni Anglicy atakowali wyspę w serii wypadów, z których najbardziej znane są dwa przeprowadzone pod koniec XII wieku przez Henryka II. Zdobycie przyczółków władzy na wyspie było początkiem trwałego jej podboju, choć system jaki tam zapanował był nieco skomplikowany. Ziemia podzielona była między wielkich posiadaczy ziemskich zarówno jednej, jak i drugiej narodowości. Podległość królowi była w znacznej mierze teoretyczna, a szlachta angielska dość szybko się celtyzowała ze względu na mały stopień kolonizacji tych tych terenów przez osadników z metropolii. To doprowadziło do rozpoczęcia wprowadzania rozróżnienia narodowościowego w prawodawstwie i uchwalenia a potem rozszerzania przywilejów dla Anglików, w celu utrwalenia ich tożsamości. Anglicy w Irlandii osiedlać się zbyt ochoczo nie chcieli, a najgęściej spenetrowanym przez nich terenem był północno-wschodni skraj wyspy, Ulster.

Kolejne prawa dykryminujące Irlandczyków Londyn wprowadzał wraz z klęskami kolejnych powstań. Przegrane w zrywach narodowowyzwoleńczych kończyły się wywłaszczeniami starych irlandzkich rodów i kolejnymi represjami. Wielkie majątki przechodziły w ręce Anglików, nieliczna ocalała celtycka szlachta przyjmowała anglikanizm, a katolicyzm stał się religią ludu - najpowszechniejszym wyznaniem najbardziej uciskanym wraz ze zwykłymi ludźmi. 

Momentem przełomowym były wybory parlamentarne przeprowadzone w grudniu 1918 r. w Wielkiej Brytanii. Po raz pierwszy dopuszczono do nich wszystkich znosząc cenzus majątkowy a zupełną rewolucją było dopuszczenie kobiet. W Irlandii większość mandatów zdobyli niepodległościowi kandydaci jeszcze kilka miesięcy wcześniej walczący metodami partyzanckimi w szeregach Irlandzkiej Armii Republikańskiej z brytyjskim okupantem - jak nazywali sąsiadów. Jednak na północy - w regionie najsilniej protestanckim - wygrali unioniści dążący do utrzymania związków z metropolią. 

Demokratycznie wybrani irlandzcy posłowie zbojkotowali Izbę Gmin i zebrali się w Dublinie 21 stycznia 1919 r. proklamując niepodległość. Był to duży cios dla Londynu - oto zwierzchność zrzuca najbliższy sąsiad. Ciężko przejść obok sprawy obojętnie, ale trudno też było brytyjskiemu gabinetowi po prostu spacyfikować wyspę, skoro porządek na kontynencie zwycięscy alianci budowali zgodnie z zasadą prawa samostanowienia narodów. 

W tej sytuacji Londyn starał się ograniczyć stratę i przyznał Irlandii dwie autonomię, przy czym ta druga dotyczyła Irlandii Północnej. W ten sposób formalnie pogłębiał się podział wyspy, przypieczętowany ostatecznie powołaniem w 1921 r. rządu w Belfaście. 

Wtedy też powstała reprezentacja Irlandii Północnej w piłce nożnej, ale zaraz do tego wrócę. 

Podział wyspy doprowadził do wojny domowej w Irlandii, ponieważ wielu uważało, że zgoda na to jest zdradą stanu. Rozpoczęły się krwawe bratobójcze walki, w których zginąl m.in. Michael Collins, twórca IRA, znakomity strateg i polityk. Ta tragedia była jak wiadro zimnej wody na głowy rozpalonych wyspiarzy. Szybko doszli do porozumienia chcąc nie chcąc akceptując podział kraju.

Jednak IRA nie dawała za wygraną i od lat 60. wznowiła na wielką skalę ataki w Ulsterze. Przeprowadzane przez bojowników zamachy terrorystyczne nie ograniczały się do Irlandii, ale objęły również Anglię, a celem ich byli przede wszystkim politycy brytyjscy i urzędnicy. Czas nieustannego zagrożenia trwał do roku 1998 r., kiedy podpisano porozumienie pokojowe (jego twórcy otrzymali Nagrodę Nobla), a w 2005 r. IRA ogłosiła całkowite rozbrojenie. 

Jednak rozróby wciąż wybuchają w Ulsterze, szczególnie w okolicach 12 lipca, kiedy oranżyści świętują zwycięstwo Wilhelma III Orańskiego nad katolickim Jakubem Stuartem. Na mocy królewskiego przywileju założony w 1830 r. Zakon Oranżystów ma prawo uroczyście maszerować przez dzielnice katolickie i pysznić się triumfem sprzed setek lat. Naturalnie wywołuje to agresję wśród katolickich mieszkańców terenu procesji, na co przygotowani są skorzy do bójki manifestujący. Co roku spodziewać się możemy tego samego... Warto zapamiętać datę.

Wracając do piłki nożnej warto wspomnieć, że reprezentacja Irlandii Północnej w tej dyscyplinie powstała w 1922 r. wraz z tworzeniem się aparatu państwowego autonomicznej prowincji. Co ciekawe, to ona jest prawnym kontynuatorem dziedzictwa piłkarskiego na wyspie. Swe największe sukcesy odnotowywała w latach 80. (dwa Mundiale), choć już w 1958 r. jej piłkarze zagrali na Mistrzostwach Świata (zwycięstwo z Czechosłowacją, remis z RFN, przegrana z Argentyną). Złote lata skończyły się w 1994 r. wraz z odejściem trenera Billy’ego Binghama, Przełom wieków przyniósł stagnację irlandzkiemu futbolowi, który wigor odzyskał dopiero pod koniec pierwszej dekady obecnego stulecia.