Prawie 60 proc. firm uważa, że gospodarka nie poradzi sobie bez osób zajmujących się ściąganiem długów, a ok. 40 proc., że ich znaczenie będzie rosło. Doceniają ich skuteczność i szybkość działania.
Coraz więcej firm ma problemy finansowe. Z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD) wynika, że na koniec 2022 r. nieopłacone zobowiązania 264 tys. przedsiębiorców sięgały prawie 8,6 mld zł. Długi ma również 2,38 mln konsumentów – ich zaległości sięgają 44,4 mld zł. Problemy finansowe firm wynikają przede wszystkim z opóźnionych płatności, chociaż coraz częściej powodem jest brak jakiejkolwiek zapłaty za kupione towary i zrealizowane usługi.
W pierwszych 10 miesiącach minionego roku najwięcej zaległości odnotowano w budownictwie i handlu, a w mniejszym stopniu - w przemyśle, transporcie, hotelarstwie i gastronomii. Przybyło również niewypłacalnych przedsiębiorstw - w IV kwartale 2022 r. było ich o prawie 25 proc. więcej niż trzy miesiące wcześniej. Co trzecia firma, która ogłosiła upadłość, była notowana w KRD już dwa lata przed tym faktem.
Wsparcie spoza firmy
Przedsiębiorcy, chcąc odzyskać pieniądze, mogą korzystać z pomocy firm windykacyjnych. Wierzyciele doceniają rolę tych ostatnich. Jak wynika z badania „Przydatność firm windykacyjnych dla gospodarki”, przeprowadzonego na zlecenie firmy Kaczmarski Inkasso, zdecydowana większość przedsiębiorców i konsumentów uważa, że praca takich podmiotów jest konieczna dla działania rynku (po prawie 90 proc. wskazań). Z kolei według ponad połowy firm i 77 proc. osób fizycznych polska gospodarka nie jest w stanie bez nich funkcjonować. Równocześnie uważają (po ok. 40 proc. wskazań), że rola windykatorów w najbliższej przyszłości będzie coraz większa. Największy wpływ na to będą miały skutki kryzysu gospodarczego. One sprawią, że pomoc ze strony firm windykacyjnych będzie potrzebna w jeszcze większym stopniu niż dotychczas. Zwraca na to uwagę 58 proc. przedsiębiorstw i 46 proc. konsumentów
– Firmom, zwłaszcza z sektora MŚP, mocno zależy teraz na wyegzekwowaniu pieniędzy zamrożonych w fakturach. Obecna sytuacja na rynku nie napawa optymizmem: małym podmiotom, a jest ich bardzo dużo w polskiej gospodarce, niełatwo dostać kredyt na finansowanie działalności. Do tego inflacja znacząco zmniejsza wartość wypracowanych zysków. Znaczenie firm windykacyjnych, które wspierają przedsiębiorstwa w zachowaniu płynności finansowej, będzie więc rosło. Przywrócenie pieniędzy do obiegu ma ogromny wpływ na sprawne działanie gospodarki. Z samych tarcz antykryzysowych wypłacono z budżetu państwa 230 mld zł, co pokazuje, jak trudno funkcjonować firmom na rynku bez dopływu gotówki – mówi Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Korzyści ze współpracy
Trzech na czterech przedsiębiorców i 77 proc. osób fizycznych przyznaje, że szybciej odzyskują pieniądze, jeśli zlecą usługę firmom windykacyjnym niż kiedy skierują sprawę do sądu.
Dla wierzycieli ważne jest także poczucie bezpieczeństwa w relacjach biznesowych dzięki wsparciu firm windykacyjnych. Mogą wtedy liczyć na skuteczną pomoc w wyegzekwowaniu pieniędzy od dłużnika, na co zwróciło uwagę 71 proc. badanych przedsiębiorców i 76 proc. konsumentów. Szybkość i efektywność działań w tym zakresie jest zdaniem firm niezbędna dla odzyskania równowagi finansowej, co jest ważne zwłaszcza teraz, gdy banki mniej chętnie udzielają wsparcia.
Przedsiębiorcy nie chcą zatargów z dłużnikami. Zależy im – zwłaszcza tym z sektora MŚP – na windykacji polubownej, czyli na dialogu z nierzetelnymi kontrahentami, który pozwoli wynegocjować rozwiązanie korzystne dla obu stron, np. spłatę w ratach.