Coraz gorsze nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców i inwestorów

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2022-09-13 12:50

Niemcy stają w obliczu najpoważniejszego od dziesięcioleci kryzysu energetycznego, który może poważnie wstrząsnąć największą europejską gospodarkę. Zarówno tamtejsi przedsiębiorcy, jak i inwestorzy wykazują poważne obawy co do przyszłości, informuje Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
fot. Bloomberg

Najnowsze badanie instytutu gospodarczego ZEW pokazało, że nastroje gospodarcze w Niemczech spadły w oszacowaniu na wrzesień do -61,9 pkt pogłębiając zanurzenie w ujemne terytorium z -55,3 pkt w sierpniu.

Odczyt okazał się dużo słabszy niż oczekiwali ekonomiści. Mediana ich prognoz zakładała bowiem spadek do -60 pkt.

W przypadku inwestorów wskaźnik bieżącej sytuacji opadł do -60,5 pkt z -47,6 pkt miesiąc wcześniej.

Ryzyko niedoborów energii w zimie sprawiło, że oczekiwania dużej części niemieckiego przemysłu oraz inwestorów stały się jeszcze bardziej negatywne – ocenił prezes ZEW Achim Wambach. Dodał, że wiele osób jest przekonanych o nieuchronnej recesji już pod koniec bieżącego roku

Na ryzyko takiego scenariusza wskazuje też choćby najnowsza prognoza niemieckiego ministerstwa gospodarki. Zakłada ona, że w drugiej połowie 2022 r. gospodarka może ulec stagnacji lub nawet będzie się kurczyć, a perspektyw "drastycznie się pogorszyły".