ZURICH (Reuters) - Szwajcaria otworzyła we wtorek nowy rozdział w historii swojego lotnictwa pasażerskiego, gdy rolę krajowego przewoźnika przejął Crossair.
W poniedziałek zadłużony Swissair zdołał uniknąć bankructwa przyjmując plan restrukturyzacji zaproponowany przez UBS i Credit Suisse Group.
Dwa największe szwajcarskie banki zgodziły się przyznać pakiet ratunkowy w wysokości 1,36 miliarda franków pod warunkiem, że większość operacji lotniczych grupy zostanie przekazania regionalnym liniom Crossair.
Oznacza to, że inne działy liczącej 70 lat grupy zwrócą się o sądową ochronę przed wierzycielami.
Nowy plan oznacza kłopoty dla linii lotniczych, z którymi wcześniej współpracował Swissair. Grupa zapowiedziała już, że nie wywiąże się z wcześniejszych zobowiązań finansowych.
Swissair wstrzyma finansowanie belgijskiego przewoźnika Sabena, niemieckiej grupy czarterowej LTU oraz francuskich linii lotniczych Air Littoral i Air Liberte.
Dotychczas szwajcarska grupa nie wypowiadała się na temat swoich planów dotyczących PLL LOT, w których posiada pakiet strategiczny.
Decyzja ta może doprowadzić do upadku belgijskiej Sabeny, w której szwajcarska grupa posiada 49,5 procent akcji. Rząd w Brukseli już zapowiedział, że wystąpi na drogą sądową, aby odzyskać obiecane fundusze.
Innym sposobem wywarcia presji na rząd Szwajcarii może być nieratyfikowanie umów handlowych z tym krajem.
Jako znak zaostrzenia stosunków między Belgią a rządem w Zurichu Swissair wstrzymał we wtorek loty do Brukseli. Rzeczniczka grupy nie chciała odpowiedzieć na pytanie, czy decyzja te wynika z obawy, że samoloty szwajcarskiego przewoźnika mogłyby być zajęte sądownie.
CROSSAIR PRZEJMUJE KONTROLĘ
Do końca tego miesiąca Crossair przejmie dwie trzecie połączeń obsługiwanych dotychczas przez Swissair. Natomiast Swissair sprzeda 70,4 procent akcji Crossairu bankom UBS i Credit Suisse Group za 260 milionów franków szwajcarskich. Pracę straci 2.560 osób.
Po przeprowadzonej restrukturyzacji akcje Swissair Group staną się bezwartościowe, poinformował we wtorkowym komunikacie Merrill Lynch. Handel nimi zostanie wznowiony najwcześniej w środę.
Już od początku tego roku wartość rynkowa grupy spadła o cztery piąte.
Szef "nowego" Crossairu Andre Dose zapowiedział, że liczba samolotów zostanie zredukowana o 24, a dobrze znana na świecie marka Swissair będzie używana na trasach międzykontynentalnych.
Na upadku grupy ucierpi również lotnisko Unique pod Zurichem, które było głównym punktem przesiadkowym Swissairu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))