Rząd przyjął projekt nowelizacji ustaw o VAT i o transporcie drogowym. Przewiduje on, że w latach 2011-12 nabywcy samochodów osobowych z tzw. kratką będą mogli odliczyć 60 proc. VAT zawartego w fakturze, ale nie więcej niż 6 tys. zł. W tym okresie nie będzie możliwe odliczanie VAT od paliwa do takich samochodów, również tych, które kupiono przed 2011 r.

Nowelizacja przepisów ustawowych jest niezbędna ze względu na konieczność wdrożenia regulacji unijnych i wykonania wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jednak taka decyzja Ministerstwa Finansów wywołała gwałtowny wzrost zainteresowania pojazdami z homologacją ciężarową — do tego stopnia, że oferta producentów zaczęła się kurczyć. Można się też spodziewać, że od przyszłego roku znacząco spadnie zainteresowanie autami z kratką.
— Prognoza rynkowa na 2010 r. zakłada sprzedaż 310 tys. samochodów osobowych W 2011 r. popyt na nie może spaść w pierwszych trzech, czterech miesiącach, po wprowadzeniu nowych zasad dotyczących odpisu VAT. W całym 2011 r. zakładamy około 5-10 proc. spadku sprzedaży wszystkich samochodów osobowych w Polsce — mówi Jerzy Onisk, dyrektor działu sprzedaży i marketingu w Toyota Motor Poland.
Sprzedaż aut osobowych rośnie już od kilku miesięcy. Według danych Instytutu Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar, we wrześniu 2010 r. wzrost wyniósł ponad 23 proc. w porównaniu z sierpniem 2010 r. i o ponad 12 proc. w stosunku do września 2009 r. Aż 50 proc. samochodów nabytych przez firmy to auta z homologacją ciężarową.
Wymiana za wszelką cenę
Po 1 stycznia 2011 r. firmy utracą dotychczasowe korzyści podatkowe. W związku z tym wielu przedsiębiorców już teraz decyduje się na wymianę floty samochodowej, nawet jeśli stan aut nie wskazuje jeszcze na taką konieczność. Obliczenia są proste. Przy zakupie auta za 100 tys. zł dziś w kieszeni przedsiębiorcy zostanie ponad 22 tys. zł. w 2011 r. już tylko 6 tys. Różnice są jeszcze bardzie wyraźne przy zakupie droższych aut.
— Cały czas można jeszcze kupić auto z kratką. Jednak samochodów z homologacją ciężarową ubywa bardzo szybko — mówi Diana Poteralska-Łyżnik z BMW Polska.
Zwiększone zainteresowanie "kratkami" potwierdza Jan Krynicki z Iberia Motor Company, importera seatów.
— Auta z homologacją ciężarową sprzedają się jak świeże bułeczki, a nasze zapasy szybko się wyczerpują — mówi Jan Krynicki.
Kolejka po kratkę
Nabywcy się spieszą, chcą jeszcze w tym roku samochód kupić i zarejestrować. Tylko to daje im gwarancję, że będą mogli dokonać odliczeń na starych zasadach.
— W tej chwili nasi dilerzy informują klientów, że aby odliczyć cały podatek VAT, należy auto zarejestrować jeszcze w 2010 r. W tej kwestii polegamy na informacjach z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. — mówi Diana Poterlaska-Łyżnik.
Bałagan potwierdza Jerzy Onisk.
— Nawet dla prawników reprezentujących Toyota Bank Polska odpowiedź na pytanie: czy wystarczy w tym roku auto kupić, czy też trzeba je zarejestrować, aby odliczyć cały VAT, nie jest jednoznaczna. Do tego potrzebne są szczegółowe przepisy, a tych jeszcze nie ma — mówi Jerzy Onisk.
Jan Krynicki zaznacza, że według jego wiedzy Iberia Motor Company, aby kontrahent mógł odliczyć VAT w 100 proc. faktury muszą zostać wystawione w 2010 r.
— Musi być też dokonana wpłata zaliczki na poczet kupna. Faktura musi trafić do kontrahenta najpóźniej z datą 31 grudnia 2010 r. Sam fakt rejestracji nie ma znaczenia. Wciąż nie ma jednak szczegółowych interpretacji nowych przepisów dlatego uważnie śledzimy rozwój prac nad ustawą o VAT w Ministerstwie Finansów — tłumaczy Jan Krynicki.
Premier Donald Tusk powiedział w miniony poniedziałek, że rząd, nowelizując przepisy o podatku VAT od samochodów z kratką, chce walczyć z nieuczciwością, a nie z przedsiębiorczością.
— Uderzmy się w serca i tak uczciwie sobie powiedzmy, czy fenomen kratki w samochodzie to jest problem przedsiębiorczości, czy wykorzystywania pewnych przepisów VAT — także europejskich — po to, żeby z bardzo drogich osobowych samochodów robić niby samochody dostawcze — powiedział premier Donald Tusk.
Jego zdaniem, skala nadużyć dotyczących samochodów z kratką jest istotna z punktu widzenia państwa. Zwrócił uwagę, że każdy, kto nie montuje sobie kratki w samochodzie, ktoś kto nie prowadzi działalności gospodarczej, a jeździ bardzo tanim, małym samochodem jest bardziej obarczony podatkiem VAT niż ktoś bardzo zamożny, kogo stać na tego typu manewry.