Czynsze za biura w Warszawie są stabilne

Radosław Górecki
opublikowano: 2002-04-30 00:00

Czynsze w Europie Środkowej i Wschodniej są stabilne. Jedynie w Moskwie zaczynają rosnąć. Zdaniem analityków, jest to wynikiem ożywienia gospodarki w Rosji.

Międzynarodowa firma Jones Lang LaSalle opublikowała raport „Central and Eastern European Office Index”, w którym podsumowano czwarty kwartał 2001 r. Raport dotyczy rynku biurowego w Budapeszcie, Warszawie, Pradze i Moskwie.

Zdaniem analityków, czynsze za powierzchnie biurowe w Budapeszcie, Warszawie i Pradze w roku 2001 przestały spadać. Przyczyną jest równoważenie się podaży z popytem. Deweloperzy coraz ostrożniej podchodzą do kolejnych inwestycji, co sprawia, że nie powstaje już taka ilość nowej powierzchni jak kilka lat temu.

Dobrym sygnałem dla deweloperów jest malejąca ilość wolnych powierzchni biurowych. Według raportu, w 2001 r. w Warszawie wynajęto 181 tys. mkw., czyli o 25 proc. mniej niż w roku 2000. Mimo to, zmniejszyła się ilość powierzchni, która nie znalazła najemców. Współczynnik niewynajętej powierzchni spadł z 16,8 do 15,9 proc., jednak także dlatego, że deweloperzy wybudowali mniej biur.

Analitycy twierdzą, że w Europie Środkowej i Wschodniej podaż nowoczesnych powierzchni biurowych osiągnęła maksymalny poziom. Świadczy o tym liczba oddanych do użytku biur w 2001 r., która zmalała o blisko 25 proc. w stosunku do 2000 r. W trzech z czterech badanych miast, czyli w Budapeszcie, Warszawie i Pradze czynsze są stabilne (nie spadają i nie rosną). Tymczasem wzrost opłat za biura odnotowano w Moskwie — o prawie 4 proc. Zadaniem analityków, wynika to z dynamicznego rozwoju gospodarczego Rosji oraz malejącego bezrobocia. Warto zaznaczyć, że w Moskwie spadła także ilość niewynajętych powierzchni biurowych. W czwartym kwartale 2001 r. liczba niewynajętych biur wynosiła około 4 proc., a jeszcze pod koniec 2000 r. — prawie 8 proc.