Agencja przypomina, że Dąbrowski, zwykle głosujący tak jak prezes NBP, Adam Glapiński, wcześniej mówił o możliwości obniżki stóp w marcu. Zmienił zdanie po ostatniej publikacji projekcji inflacji, wskazującej utrzymanie się jej w przyszłym roku powyżej celu NBP.
- Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest taki, że dyskusja o cięciu stóp będzie mogła odbyć się dopiero w trzecim kwartalne – powiedział Dąbrowski Bloombergowi. – Nie stałem się bardziej „jastrzębi”. Wcześniej po prostu miałem nadzieję na lepsze dane i szybszy spadek inflacji. Luźna polityka fiskalna również jest jednym z czynników – dodał.
Stopa procentowa, wynosząca 5,75 proc., jest utrzymywana przez RPP od roku. W październiku inflacja wyniosła 5 proc. i była najwyższa od grudnia. Rząd założył w przyszłym roku deficyt budżetowy na poziomie 5,5 proc. PKB.
- Cięcie stóp procentowych musi poczekać – powiedział Dąbrowski zaznaczając, że powinno tak być nawet pomimo luzowania polityki przez Europejski Bank Centralny, Fed i banki centralne innych gospodarek Europy środkowej.
