Dane makro przeceniają indeksy w Europie

WST
opublikowano: 2008-07-24 13:06

Nastroje na światowych giełdach znów zafalowały. O ile jeszcze czwartkowy poranek na Dalekim Wschodzi przyniósł spore zwyżki giełdowych indeksów, o tyle inwestorzy handlujący na największych zachodnioeuropejskich parkietach muszą z pokorą pogodzić się z korektą wskaźników.

Przecena w dużej mierze jest „zasługą” opublikowanych danych makro. Znacząco pogorszyły się w lipcu nastroje niemieckich i francuskich przedsiębiorców. W przypadku wskaźnika Ifo, spadł on do najniższego od trzech lat poziomu. Pesymizm zdynamizował odczyt indeksu PMI. Wstępne szacunki mówią bowiem o potwierdzeniu recesyjnych oczekiwań w gospodarce Eurolandu.

Sprzedających wspiera też korekta na rynku surowcowym. Odbudowujący swoją pozycję amerykański dolar redukuje ceny metali i ropy. Pod kreską toczy się więc wymiana papierów BHP Billiton, największej na świecie spółki górniczej. Mocno dostało się również koncernowi Rio Tinto.

Inwestorzy pozbywają się udziałów w ABB, światowego lidera w budowie sieci energetycznych. Zysk spółki w drugim kwartale wzrósł „jedynie” o 34 proc. i nie sprostał oczekiwaniom specjalistów. Pesymistyczny komunikat easyJet, jednego z najbardziej liczących się graczy w sektorze przewoźników lotniczych wymusił również podaż akcji konkurentów z Ryanair Hodlings i Air France-KLM na czele.

Powody do zadowolenia mają z kolei posiadacze akcji Credit Suisse Group. Drugi pod względem wielkości bank w Szwajcarii odnotował niższy niż zakładały prognozy spadek kwartalnego zysku. Głównie dzięki odzyskaniu rentowności przez ramię inwestycyjne instytucji.