– Początkowa reakcja rynku pokazuje, że rynki finansowe uważają ją za kończącą sprawę, więc nie ma ryzyka reakcji łańcuchowej – oświadczył w rozmowie z agencją.
Docenił decyzję Lizbony, przekonując, że jeśli nie zostałaby podjęta „w ciągu kilku miesięcy Portugalia a także euroland znalazłyby się w bardzo niebezpiecznej sytuacji”.
MD, reuters.com