Deficyt obrotów bieżących skupi uwagę inwestorów
Wbrew oczekiwaniom, rynek walutowy był w minionym tygodniu bardziej wrażliwy na deklaracje decydentów gospodarczych, niż na wydarzenia na rynkach międzynarodowych. Jakkolwiek złoty nie pozostawał nieczuły na to, co się działo z kursem dolara do euro, jednak bardziej znacząca dla kursu złotego do koszyka walut była deklaracja Bogusława Grabowskiego o możliwości złagodzenia polityki fiskalnej w przyszłym roku. Mimo pojawienia się obaw o to, że deficyt ekonomiczny finansów publicznych może wzrosnąć z planowanych 1,6 do 1,8 proc. PKB, analitycy uspokajali, że nie będzie to miało wielkiego wpływu na rynek finansowy.
PIERWSZA połowa tygodnia nie była zbyt dobra dla rynku obligacji, któremu zaszkodziły deklaracje członków RPP, twierdzących że w najbliższym czasie nie należy spodziewać się złagodzenia polityki pieniężnej. Dopiero czwartkowa wypowiedź ministra finansów, o możliwym obniżeniu stóp procentowych w najbliższych miesiącach w związku z oczekiwanym silnym spadkiem inflacji, pomogła papierom dłużnym i złotemu.
W TYM tygodniu rynek stopy procentowej będzie prawdopodobnie zdeterminowany deklaracjami Ministerstwa Finansów o możliwości utrzymania deficytu finansów publicznych na założonym uprzednio poziomie. Nie mniejszy wpływ na przesunięcia na krzywej rentowności będą miały dane o deficycie obrotów bieżących za sierpień (średnia oczekiwań banków w ankiecie Reutersa wynosi 690 mln USD), które mają być ogłoszone w poniedziałek. Zdecydowanie większy wpływ będą one jednak miały na wycenę złotego, który już od czwartku nerwowo zaczął reagować na wieść o możliwym przepływie pieniędzy przeznaczonych na zapłatę za TP SA.
MIMO lekkiego zamieszania na krajowym rynku, wiarygodność kredytowa Polski jest nadal postrzegana przez zagranicznych inwestorów jako dobra. Reprezentująca ją marża rentowności polskich 10-letnich obligacji skarbowych, od początku września utrzymuje się na poziomie poniżej 80 punktów bazowych, tj. poziomie rejestrowanym ostatnio przed wiosennym kryzysem rządowym.