DI BRE Banku: warszawscy inwestorzy zignorowali bilans płatniczy

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2001-04-03 16:44

Indeks WIG-20 zakończył dzisiejszą sesję spadkiem o 1,8% do poziomu 1334,7 punktów. Po spadkach w pierwszej części sesji kursy ustabilizowały walorów się na niższych poziomach. Jednak wzrost walorów Elektrimu o 4,5% przy wysokich obrotach spowodował, iż indeksy odrobiły cześć strat, jednak nie odzwierciedlały zachowań większości spółek. Spółka nie podała żadnych informacji w trakcie notowań. Z szerokiej przeceny sektora TMT wyłamał się Comarch, którego walory wzrosły nieznacznie. Rynek zignorował dobre lokalne informacje o deficycie obrotów bieżących i poddał się atmosferze panującej na giełdach zagranicznych. Tamtejsze spadki wiązały się z ogłoszeniem już po zamknięciu wczorajszych notowań w Stanach Zjednoczonych przez spółki sektora technologicznego ostrzeżeń o gorszych wynikach i ograniczaniu kosztów, w tym zatrudnienia. Przyczyniło się to do znacznych spadków NASDAQ na otwarciu. Przy reakcji inwestorów na dane makroekonomiczne, które wykazały poprawę sytuacji gospodarczej, lecz oddaliły perspektywę obniżki stóp procentowych przez FED rynki będą zwracały uwagę na wystąpienie w Senacie Alana Greenspana z nadzieją, iż wypowie się on na temat polityki monetarnej. Artur Szymecki,