Obawy przed dalszym narastaniem spowolnienia gospodarki sprawiają, że inwestorzy pozostają czujni. Oczywiście dobre informacje napływające na rynek wywołują chwilowy optymizm, jak też miało to miejsce w przypadku publikacji lepszych od prognoz wyników finansowych HP.
Przede wszystkim w dniu wczorajszym uwagę przykuwał złoty, który istotnie tracił na wartości, co miało w głównej mierze związek z utrzymującym się nienajlepszym sentymentem wśród inwestorów i nastrojami na rynkach akcji. Pomimo utrzymującej się wysokiej dynamiki płac w Polsce, coraz więcej członków RPP zaczyna mówić o możliwych obniżkach stóp procentowych na najbliższych posiedzeniach Rady, mając na uwadze osłabienie tempa wzrostu polskiej gospodarki.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Banku Anglii (ze względu na zaskakująco dużą obniżkę stóp procentowych), a także dane z rynku nieruchomości w USA. Notatki BoE powinny być dość gołębie i skoncentrowane wokół walki z kryzysem i słuszności obecnej polityki monetarnej wobec sprawdzających się prognoz na temat słabnącej presji inflacyjnej. Spodziewana jest również kontynuacja spadku cen domów i utrzymanie niskiej dynamiki wydanych zezwoleń na budowy domów. Mniejszy wpływ będą miały dane o inflacji CPI z USA czy protokół z ostatniego posiedzenia FOMC, gdyż obecnie zmiany cen w małym stopniu determinują decyzje Fed odnośnie stóp procentowych.
EUR/PLN
Pomimo publikacji nieco lepszych niż oczekiwano
danych z Polski na temat przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia, złoty
istotnie tracił na wartości. Przede wszystkim nasza waluta pozostaje teraz pod
wpływem nastrojów na rynkach, gdzie wciąż utrzymuje się duża nerwowość.
Eurozłoty obronił wsparcie w okolicy 3,77 i z technicznego punktu widzenia
obecnie powinny być kontynuowane wzrosty w okolice 3,90, gdzie znajduje się
projekcja 127,2% zniesienia całości ostatniej fali korekcyjnej z poziomu 3,8460
w rejon 3,6480. Dopóki nie nastąpi istotna poprawa sentymentu wśród inwestorów,
to presja na złotego powinna utrzymywać się.
EUR/USD
Eurodolar zachowywał się wczoraj dość stabilnie,
pozostając w wąskim zakresie wahań. Spadki na tej parze wyraźnie wyhamowały,
jednak EURUSD w dalszym ciągu handlowany jest poniżej linii oporu wyznaczonej
poprzez ostatnie minima lokalne przebiegającej w okolicy 1,2670. Dopiero
przełamanie tego poziomu i wyjście powyżej poziomu 1,2700 zanegowałoby
sekwencje coraz niższych szczytów, jaką obserwujemy na wykresie. Dopóki bronione
są październikowe minima na indeksach, jest szansa na ruch korekcyjny. Istotne
wsparcie wyznaczają okolice 1,2400.
GBP/USD
Lepszy sentyment do waluty amerykańskiej, jaki
utrzymywał się w dniu wczorajszym, sprowadził kurs GBP/USD ponownie w okolice
1,4900, gdzie przebiega 50-okresowa średnia na wykresie godzinowym. GBP/USD
obronił to dość istotne wsparcie, wobec czego w dalszy ciągu widzielibyśmy
możliwość rozszerzenia się obecnego ruchu korekcyjnego w okolice 1,5150-1,52,
gdzie przebiega linia trendu spadkowego na tej parze. Dziś publikacja notatek
BoE może okazać się motorem do silniejszych ruchów. Najbliższe wsparcie stanowi
poziom 1,4900.
USD/JPY
Dolarjen zachowuje się w dalszym ciągu bardzo
stabilnie, mimo utrzymującego się niepokoju wśród inwestorów. Pasmo wahań od
dołu wyznaczone jest przez linie poprowadzoną po minimach lokalnych z końca
października i początku listopada przebiegająca w okolicy 96,00. Od góry
natomiast ograniczenia wyznacza poziom 98,30. Spekulacje na temat tego, iż rząd
nie udzieli pomocy zmagającym się z problemami producentom samochodów nie
przyczyniły się do istotnego umocnienia jena. W przypadku dalszych spadków
indeksów akcji należałoby spodziewać się przełamanie najbliższego wsparcia i
dalszych spadków na USD/JPY.