Do fuzji PBK i BPH może dojść dopiero za trzy lata
MARIAŻ: Wynikiem współpracy HypoVereinsbanku i Banku Austria będzie powstanie największego w Europie Środkowej banku detalicznego. W jego skład wejdzie także PBK, kierowany przez Andrzeja Podsiadło (na zdj. po lewej) oraz BPH pod wodzą Josepha Wancera. fot. GK, BS
Bank Przemysłowo-Handlowy i Powszechny Bank Kredytowy są najniżej wycenianymi przez giełdę instytucjami z sektora bankowego. Tak przynajmniej twierdzą analitycy banku inwestycyjnego Salomon Smith Barney. Jednak atrakcyjność ich akcji dla drobnych inwestorów może się zwiększyć w momencie dojścia do fuzji tych banków.
— Spekulacje o możliwości zacieśnienia współpracy, a w konsekwencji fuzji pomiędzy Hypo- Vereinsbankiem AG a Bankiem Austria mogą mieć duże znaczenie dla naszego rynku bankowego — uważają analitycy SSB.
W ich opinii, celem tej współpracy będzie utworzenie najsilniejszego banku detalicznego w Europie Środkowej — czyli Polsce, Austrii, Czechach i na Węgrzech. Siłą nowo powstałej instytucji byłaby bankowość hipoteczna — wnoszona przez HVP, korporacyjna i inwestycyjna — wkład BA/CA, a także obsługa kredytowa i depozytowa klientów indywidualnych, która jest mocną stroną każdego z partnerów.
Czekanie na fuzję
HypoVereinsbank posiada 85 proc. udziałów w BPH, a Bank Austria Credit Anstalt 43 proc. kapitału akcyjnego PBK. W opinii analityków SSB, obie polskie instytucje finansowe szukają swego miejsca na rynku konsolidacji. Tymczasem pierwsze skrzypce odgrywają na nim, i jak twierdzi SSB odgrywać będą jeszcze przez jakiś czas, Pekao SA i Wielkopolski Bank Kredytowy, który czeka konsolidacja z Bankiem Zachodnim. Zacieśnienie związków pomiędzy HVB i BA/CA może więc doprowadzić do współpracy pomiędzy PBK i BPH. W konsekwencji może to zwiększyć ich możliwości konsolidowania sektora.
— Fuzja pomiędzy PBK i BPH jest prawdopodobna. Nie dojdzie do niej jednak w ciągu najbliższych miesięcy. Takie działania wymagają czasu i sporych przygotowań, co oddala fuzję na okres 2-3 lat. Banki mają uzupełniające się sieci oddziałów, walczą o podobną grupę klientów. Będą musiały jednak ujednolicić m.in. systemy informatyczne — uważa Jacek Lichota, doradca inwestycyjny ING BSK.
Zauważa on równocześnie, że już kilka lat temu mówiło się o połączeniu tych instytucji, jednak nic z tego nie wyszło.
Niska wycena
Zarówno BPH, jak i PBK są najtańszymi bankami na warszawskiej giełdzie. BPH jest notowany na poziomie 1,1 wartości księgowej, a PBK — 1,3; podczas gry średnia dla sektora wynosi 1,7. W obu przypadkach winą za to analitycy obarczają głównych udziałowców. Niemiecki bank wchodząc do BPH nie zaoferował odpowiednio wysokiej ceny za akcje drobnych inwestorów, co zraziło ich do inwestowania w tę instytucję.
— W obrocie znajduje się zaledwie 15 proc. walorów BPH, trudno więc mówić o płynności tych papierów. Nie da się ich ani korzystnie kupić, ani opłacalnie sprzedać, co wyklucza zainteresowanie tymi akcjami ze strony większych inwestorów — podkreśla Jacek Lichota.
Doradca dodaje, że dla odmiany, niskie zainteresowanie PBK spowodowane jest tym, że rynek nadal pozostaje w niepewności co do dalszych planów BA/CA wobec polskiej instytucji.
W opinii analityków SSB, giełdowa wycena obu banków może się zmienić, gdy dojdzie pomiędzy nimi do współpracy.
— Konsolidacja BPH i PBK powinna przywrócić zainteresowanie drobnych inwestorów akcjami obu banków. Może to w efekcie doprowadzić do spekulacyjnych wzrostów kursów — twierdzi Jacek Lichota.
Silne podobieństwo
BPH i PBK są bankami podobnej wielkości. Znajdują się w dziesiątce największych banków detalicznych. Oba swoją ofertę sprzedają poprzez dobrze rozwiniętą sieć oddziałów. Produktami walczą o ten sam segment rynku — klientów indywidualnych. Asortyment ich produktów jest więc stosunkowo kompatybilny. Różnice polegają przede wszystkim na tym, że dzięki swoim partnerom BPH zamierza się specjalizować w bankowości hipotecznej, a PBK w inwestycyjnej. Inne jest też podejście banków do ubezpieczeń. Krakowski bank współpracuje na tym rynku z Commercial Union, podczas gdy PBK samodzielnie utworzył fundusz emerytalny.