Dobre wiatry z zagranicy – rośnie polski eksport i import

Kamil Pastor
opublikowano: 2021-01-18 08:19
zaktualizowano: 2021-01-18 08:24

Stale rosnący popyt zagraniczny na polskie towary jest jednym z ważnych czynników odpowiadających za relatywnie dobrą kondycję polskiej gospodarki w czasie pandemii. Kluczowe znaczenie ma stale wysoki popyt na nasze specjalności – opisywane w poprzedniej analizie baterie litowo-jonowe, ale też RTV AGD, meble i żywność. Kilka branż zaskoczyło pozytywnie.

Z tego artykułu dowiesz się o:

  • kondycji polskiego eksportu i importu
  • zmianach w najważniejszych kategoriach eksportowych
  • perspektywach na przyszłość odnośnie polskiego eksportu

W listopadzie, po uwzględnieniu wpływu zmian sezonowych nasz eksport był o 3,9 proc. wyższy niż rok temu, a import po raz pierwszy od wybuchu pandemii przebił poziom sprzed 12 miesięcy. Widoczny jest też istotny wzrost eksportu dóbr inwestycyjnych. O ile jest jeszcze zdecydowanie zbyt szybko by ogłaszać powrót do inwestowania przez firmy i sektor publiczny, to pojawia się coraz więcej sygnałów, że rzeczywiście kondycja inwestycji nie jest aż tak zła jak by wynikało z wcześniejszych prognoz. W poprzednich miesiącach odbicie eksportu wynikało w przeważającej mierze z dobrej koniunktury na rynku dóbr konsumpcyjnych trwałych, czyli mebli, RTV, AGD. Obecnie również pozostałe segmenty dóbr nadrobiły epidemiczne straty – chodzi zarówno o dobra pośrednie, czyli półprodukty wykorzystywane do produkcji innych dóbr, jak i wcześniej wspomniany handel dobrami inwestycyjnymi.

Wśród sześciu kluczowych z perspektywy struktury polskiego przemysłu kategorii dóbr na szczególną uwagę zasługuje odbicie eksportu metali i wyrobów metalowych. Wydawałoby się, że droższy prąd, wysokie koszty praw do emisji CO2 czy zalew tańszych towarów z importu przyczyni się do pogorszenia kondycji polskiego sektora metalowego na tle konkurentów. Wysoki popyt z sektora RTV/AGD oraz odbicie w motoryzacji doprowadziło do szybkiego odwrócenia trendu spadkowego. Całkiem możliwe, że polski sektor metalowy korzysta również na potrzebie uzupełniania zapasów w ramach ogólnoeuropejskich łańcuchów dostaw. Poprawę koniunktury w sektorze metalowym można również oceniać jako jedną z przesłanek poprawy nastrojów inwestycyjnych w kraju.

Co dalej? Uważamy, że przedłużony okres restrykcji epidemicznych w Europie nie powinien mieć dużego przełożenia na eksport dóbr. Obniżenie dynamiki polskiego eksportu jest całkiem możliwe, ale powinno być to tylko tymczasowe wahnięcie. Dodatkowo znaczenia nabierają relatywnie szybko zachodzące zmiany w strukturze naszego eksportu – systematycznie zwiększamy eksport dóbr o wyższej wartości dodanej i przesuwamy się wyżej w łańcuchu dostaw.