LONDYN (Reuters) - Kurs dolara spadł w czwartek o ponad 0,5 procent do 116,65 jena, co stanowi najniższy od siedmiu miesięcy poziom wobec japońskiej waluty.
Powodem zniżki są obawy o potencjalny odwet Stanów Zjednoczonych po zeszłotygodniowych atakach na USA.
Kurs dolara zyskał jednak wsparcie, gdyż dealerzy spodziewają się, że Bank Japonii znów interwencyjnie będzie wyprzedawał jena, tak jak zrobił to dwa razy w tym tygodniu.
"Ciągle jest dużo niepewności co do sytuacji ekonomicznej i politycznej. To, czy akcja militarna potrwa dłużej, czy krócej, będzie miało duże znaczenie dla rynku" - powiedziała Jane Foley, strateg walutowy w Barclays Capital.
Kurs dolara wzrósł o ponad pół jena w Europie po tym jak podano wiadomość, że Bank Japonii po raz trzeci w tym tygodniu dokonał interwencji sprzedając jena.
Kurs amerykańskiej waluty szybko jednak spadł, gdy japoński minister finansów Masajuro Shiokawa poinformował, że nie instruował w czwartek Banku Japonii, by interweniował.
Bank Japonii interweniował w poniedziałek i środę. Japoński wiceminister finansów Haruhiko Kuroda powtórzył w czwartek w Tokio, że w razie potrzeby podejmie dalsze działania.
Dealerzy twierdzą, że kurs dolara będzie w najbliższym czasie zależeć od indeksów giełd amerykańskich, które są teraz najlepszym wskaźnikiem zaufania konsumentów.
Kurs euro spadł jednak do 0,9255 dolara, naciskany przez spadki wobec jena i franka szwajcarskiego.
Europejski Bank Centralny (ECB) podał w czwartkowym raporcie, że można się spodziewać, iż inflacja w strefie euro powróci "w niedalekiej przyszłości" do poziomu poniżej poziomu dwóch procent.
ECB, podobnie jak amerykański Zarząd Rezerwy Federalnej, obniżył w poniedziałek stopy procentowe o 50 punktów bazowych.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))