LONDYN (Reuters) - W czwartek kurs dolara spadł do najniższego od dwóch miesięcy poziomu wobec euro. Inwestorzy obawiają się, że ostatnie komentarze amerykańskiego prezydenta i szefa banku centralnego zwiastują koniec trwającej już sześć lat aprecjacji dolara.
Euro wyceniano na 87,51 centa, a za dolara płacono 123,75 jena.
W środę prezydent George W. Bush powiedział w jednym z wywiadów prasowych, że silny dolar wprawdzie przyciąga do USA kapitał, ale zagraża również amerykańskiemu eksportowi.
Dolar stracił ponad 1,5 procent wobec euro również z powodu ostatnich wypowiedzi szefa Fed Alana Greenspana. Podczas wystąpienie w Kongresie prezes banku centralnego stwierdził, że amerykańska gospodarka stoi w obliczu licznych przeszkód, które mogą opóźnić ożywienie gospodarcze.
Greenspan zasugerował również konieczność dalszej obniżki stóp procentowych.
"Dużo niepewności wiąże się ze stanem amerykańskiej gospodarki i wpływem polityki silnego dolara. Korzystają na tym euro i frank szwajcarski" - powiedział Nick Parsons, strateg walutowy z Commerzbanku.
Rynek czeka również na decyzję Europejskiego Banku Centralnego (ECB) w sprawie stóp procentowych, która zostanie ogłoszona o 13.45 czasu warszawskiego.
Na 50 ekonomistów ankietowanych przez Reutera tylko dwóch spodziewa się obniżki oprocentowania kredytów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))