Słabnięcia dolara tłumaczone jest m.in. opuszczaniem jego „bezpiecznej przystani” przez inwestorów w obliczu coraz większego prawdopodobieństwa wygrania wyborów prezydenckich przez Joe Bidena. Z drugiej strony za negatywną dla dolara uważane jest rozpoczęcie przez ekipę Donalda Trumpa walki na drodze prawnej o przeliczenie głosów w niektórych stanach, w których poniósł porażkę.

- Fed wydaje się być dziś mniej obserwowany, ale jest szansa, że może wzmocnić swoje wskazówki dotyczące przyszłości co do potencjalnego luzowania ilościowego, a to byłoby negatywne dla dolara, także w związku z oczekiwaną mniejszą stymulacją - powiedział Justin Onuekwusi, zarządzający portfelem w LGIM.
Indeks dolara, pokazujący zmianę jego wartości wobec koszyka walut, spadł w czwartek o 0,5 proc. do 92,93. To jego najniższa wartość od ponad tygodnia. Przez trzy dni spadł już o 1,2 proc., najmocniej dla takiego okresu od lipca.