Fundacja OFF school opracowała edukacyjną platformę online i zbudowała ogólnopolską sieć inicjatorów – agentów zmian, którzy już niebawem przejmą rolę nauczycieli. Będą podejmowali tematy zaangażowania społecznego, psychologiczne i dojrzewania w czasach postprawdy.
– Oddajemy przywództwo młodym ludziom, którzy wiedzą najlepiej, jaki jest ich świat i potrafią skutecznie motywować kolegów i koleżanki oraz inspirować i wyzwalać energię do tworzenia. My z naszym doświadczeniem jesteśmy tylko wsparciem – mówią Agnieszka i Grzegorz Święch z Fundacji OFF school.
Jak to działa
Twórcy projektu wskazują, że polskie szkoły mają ograniczone możliwości, także w zakresie współpracy z autorytetami i ekspertami z zewnątrz. Stąd pomysł, by młodzi ludzie wcielili się w rolę edukatorów i liderów przemian.
Uczniowie i uczennice będą się dzielili z rówieśnikami ważnymi dla nich tematami. W Domu Spokojnej Młodości zyskają dostęp do merytorycznych materiałów w formie platformy edukacyjnej – podręczników, bazy artykułów i opracowań eksperckich. Poza tym fundacja udostępnia młodym edukatorom 40 scenariuszy lekcji z ważnych dla nich tematów: zaangażowania społecznego i obywatelskiego, dojrzewania w czasie postprawdy i zdrowia psychicznego. Scenariusze zostały przygotowane przez organizacje pozarządowe, m.in. Amnesty International, Demagoga, Fundację Atypika, Fundację Można Zwariować, NASK, Akcję Demokrację, Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, Fundację Inicjatywę Wschód, Kolektyw Chemia, Greenpeace i inne.
Edukatorzy łączą siły
We wrześniu 60 agentów i agentek zmian z całej Polski rozpocznie działania. Uczniowie i uczennice szkół średnich wraz ze startem nowego roku szkolnego zaczną prowadzić lekcję w swoich placówkach. Projekt nadal zamierza aktywnie budować społeczność agencką, zachęcając młode osoby do brania spraw we własne ręce i edukowania po swojemu. Twórcy Domu Spokojnej Młodości planują stworzenie do końca 2023 r. struktury około 500 osób i liczą na przyrost geometryczny w kolejnych latach.
– Nastolatki chcą działać i angażować się w inicjatywy, jeśli są zgodne z ich zainteresowaniami. Tak było ze mną, kiedy jako licealistka dołączałam do kolejnych projektów. Teraz szkoły zamykają się na zewnętrznych ekspertów, dlatego uczniowie i uczennice mogą przejąć ich rolę. Jesteśmy gotowi wziąć sprawy w swoje ręce i stać się edukatorami w szkołach, ale także poza nimi – przekonuje Zuza Karcz, liderka Domu Spokojnej Młodości.
Patronat honorowy nad projektem objęły ambasady Finlandii i Wielkiej Brytanii.