
Dane firmy badawczej Gartner pokazują, że w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku globalne dostawy sprzętu PC, obejmujące laptopy i komputery stacjonarne podskoczyły o 32 proc. do 69,9 mln sztuk.
Oczywiście, jak można było oczekiwać, tak znacząca dynamika była wynikiem zakupów sprzętu związanego z pracą i nauką zdalną, będącą następstwem szalejącej pandemii Covid-19.
Gertner podkreśla w swoim raporcie, że do zmiany doszło na pozycji lidera. Na tron wskoczyło chińskie Lenovo, detronizując amerykański HP. Kolejne miejsca przypadły koncernom Dell, Apple i Acer Group.
Warto jednak wspomnieć, że za tak wysokim wzrostem, oprócz wspomnianego wcześniej czynnika popytowego wygenerowanego pandemią stała też dosyć niska zeszłoroczna baza, kiedy to odnotowano problemy z dostawami. Eksperci ostrzegają przy tym, że rynek części do popularnych PC-tów, podobnie jak ma to miejsce choćby w branży motoryzacyjnej, też od pewnego czasu cierpi na problemy z niedoborem chipów, który może się jeszcze pogłębić. Szczególnie negatywnie prezentuje się segment kart graficznych, który oprócz niskiej podaży mierzy się z ogromnym zainteresowaniem ze strony tzw. górników, czyli osób wykorzystujących układy graficzne do „kopania” kryptowalut.