Dystrybutorzy liczą na korzystne taryfy

Agnieszka Berger
opublikowano: 2001-04-05 00:00

Dystrybutorzy liczą na korzystne taryfy

Nierównoczesne zatwierdzanie taryf przedsiębiorstw z różnych podsektorów energetyki jest, zdaniem zarządów spółek dystrybucyjnych, jedną z najważniejszych przyczyn wzrostu strat zakładów. Dystrybutorzy energii liczą, że w tym roku po raz pierwszy wszyscy, także PSE, dostaną nowe cenniki jednocześnie — 1 lipca.

Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (zrzeszającego spółki dystrybucyjne), w 2000 r. sprzedaż energii przyniosła dystrybutorom 515,1 mln zł strat. Dla porównania, w 1999 r. ujemny wynik uzyskany na tej działalności wyniósł 86 mln zł.

Nowy cennik PSE

Dariusz Lubera, prezes PTPiREE, a zarazem Zakładu Energetycznego Tarnów, jest zdania, że przyczyną tak znacznych strat spółek dystrybucyjnych na ich podstawowej działalności było wejście w życie (w czerwcu 2000 r.) nowej taryfy przesyłowej Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Jednocześnie cenniki zakładów energetycznych pozostały na wcześniejszym poziomie.

— W efekcie przesył energii w 2000 r. przyniósł 49,8 mln zysku, podczas gdy w 1999 r. był źródłem 210,1 mln zł strat — dodaje Herbert Gabryś, doradzający PTPiREE ekspert z branży energetycznej.

Nierównoczesne wprowadzenie taryf spowodowało, że spółki dystrybucyjne zostały obciążone wyższymi kosztami przesyłu, których nie mogły przenieść na swoich odbiorców.

Jednak zysk, ale mniejszy

Mimo pogłębiających się strat na działalności podstawowej, 33 spółki dystrybucyjne zamknęły ubiegły rok łącznym zyskiem netto wynoszącym 228,6 mln zł, przy przychodach przekraczających 21 mld zł. Dla porównania w 1999 r. zysk netto podsektora dystrybucji energii wyniósł 304,2 mln zł, a przychody — niespełna 20 mld zł.

— W tym samym okresie koszty finansowe spółek dystrybucyjnych wzrosły ponad dwukrotnie — ze 176,4 do 369,0 mln zł — podkreśla Herbert Gabryś.

Groźne opóźnienie

Dystrybutorzy energii liczą, że ubiegłoroczne straty na działalności podstawowej będą mogli nadrobić dzięki uwzględnieniu ich w nowych taryfach. Propozycje cenników firmy mają składać w Urzędzie Regulacji Energetyki do 15 kwietnia.

— Jeśli projekty wpłyną do URE w terminie, nie powinno być problemu z wejściem w życie nowych taryf dla dystrybucji i przesyłu od 1 lipca. Ewentualne opóźnienia mogą być dla spółek bardzo groźne w sytuacji, gdy aż 76 proc. przenoszonych w taryfach kosztów nie zależy od decyzji zarządów — podkreśla Dariusz Lubera.