KRAKÓW (Reuters) - Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) może kupić akcje Banku Gospodarki Żywnościowej (BGŻ) jeszcze przed planowaną na drugą połowę 2003 roku ofertą publiczną akcji, powiedział w czwartek wiceprezes BGŻ, Romuald Kłosiński.
Rząd podawał wcześniej, że może zdecydować się na uplasowanie na giełdzie mniejszościowego pakietu akcji BGŻ, nie wcześniej niż w 2003 roku. Jednocześnie nie chce utracić na bankiem kontroli.
Na początku września wiceprezes EBOR informowała, że bank jest zainteresowany kupnem nowych akcji BGŻ. Mówiła jednak, że rządowy plan by ograniczyć prawa akcjonariuszy prywatnych w trakcie prywatyzacji BGŻ może powstrzymać EBOR od przeznaczenia na inwestycje w tę instytucję swoich środków, ponieważ jest sprzeczny z zasadami banku.
"Około 30 procent akcji BGŻ mają banki spółdzielcze, a resztę skarb państwa. Według wstępnych deklaracji z sektora spółdzielczego wynika, że są one zainteresowane sprzedażą akcji i że będzie to około 20 procent kapitału" - powiedział Kłosiński.
Kłosiński dodał, że w trakcie publicznej eferty akcji mają być także sprzedawane akcje nowej emisji, z której środki zostaną przeznaczone na kapitały własne banku.
Pod koniec października prezes BGŻ informował, że bank może zakończyć ten rok stratą z powody konieczności utworzenia rezerw. W ubiegłym roku bank miał zysk netto w wysokości 78,5 miliona złotych.
W pierwszym półroczu tego roku BGŻ miał 48 milionów złotych zysku netto.
((Wojciech Żurawski, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))