Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju może stać się inwestorem mniejszościowym BGŻ, ale chce mieć wpływ na zarządzanie spółką, powiedziała w piątek Hanna Gronkiewicz-Waltz, wiceprezes EBOR.
- Jeśli EBOR jest udziałowcem w sposób przejściowy i jeśli dajemy pewne środki finansowe, to oczekujemy też wpływu na strategię zarządzania. Mówię tu o BGŻ. Statut, który proponowano, w którym decydujący głos w banku pozostawałby w rękach Skarbu Państwa, kłóciłby się z tą logiką - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
Była prezes NBP powiedziała również, że EBOR jest także zainteresowany inwestycją w PKO BP oraz udziałem w prywatyzacji sektora stalowego.
- Inwestycje w sektor stalowy wymagają konsorcjum, bowiem EBOR nie pełni roli inwestora strategicznego. EBOR jest w stanie uczestniczyć w prywatyzacji, jeśli będzie to konsorcjum bankowe z udziałem inwestora strategicznego, który może odkupić później akcje od EBOR – mówiła Gronkiewicz-Waltz.
Potwierdziła również, że bank chce wziąć udział w prywatyzacji GPW.
MD, PAP