Surowiec jest eksportowany z pola Lewiatan. Import został wstrzymany z powodu awarii na złożu Karisz. W październiku, niedługo po wybuchu wojny z Hamasem, Izrael zamknął podmorskie pole gazowe Tamar, przez co dostawy do Egiptu zostały ograniczone.
Na początku tego tygodnia egipski rząd poinformował, że import gazu ziemnego spadł do zera z 800 mln stóp sześciennych dziennie. To z kolei doprowadziło do zwiększenia przerw w dostawach energii, z którymi kraj zmaga się od początku roku. Uciążliwe upały sprawiały, że Egipt zużywał cały gaz, który otrzymywał. W ostatnim czasie władze planowały wznowić eksport do Europy.
Kair zacznie wysyłać LNG, gdy popyt kraju na chłodzenie spadnie, jak przekazała spółka Eni, która planuje wznowić dostawy od listopada. Potrzeby energetyczne Egiptu są “znacznie mniejsze zimą”.