Esotiq kupuje siedzibę od głównego akcjonariusza. Zaciągnął kredyt

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2025-01-10 08:20

Giełdowa spółka zawarła przedwstępną umowę kupna biurowca w Gdańsku. Podmiotowi zależnemu od prezesa i głównego akcjonariusza zapłaci 29,5 mln zł + VAT, a transakcję sfinansuje kredytem zaciągniętym w ING. Wcześniej walne odrzuciło wniosek, by sprawę tę zbadał rewident do spraw szczególnych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Esotiq zapłacił już zaliczkę na poczet ceny w kwocie 8 mln zł + VAT (łącznie 9,84 mln zł), a resztę sfinansuje 10-letnim kredytem w wysokości 22 mln zł. Sprzedającym jest Escala Investment, podmiot zależny od spółki Patronado, głównego akcjonariusza (40,5 proc. kapitału, 56 proc. ogólnej liczby głosów) spółki. Spółki te są kontrolowane przez Mariusza Jawoszka, który miesiąc temu został prezesem Esotiqa. Krótko przed tym spółka podpisała przedwstępną umowę kupna nieruchomości, w której ma siedzibę.

- Wiemy, ile nas kosztował wynajem i jakie były koszty adaptacji biura do naszych potrzeb. Dlatego olbrzymim marnotrawstwem byłoby nieskorzystanie z opcji pierwokupu - mówił nowy prezes.

Lemuria Partners, znaczący akcjonariusz firmy, domagał się powołania rewidenta do spraw szczególnych, który zbadałby sprawę transakcji. Walne zgromadzenie, które odbyło się 7 stycznia, nie podjęło jednak stosownej uchwały.