"Spodziewam się w najbliższym czasie stabilizacji eurozłotego wokół poziomu 4,55. W dłuższej perspektywie EUR/PLN będzie poruszał się w przedziale 4,50-4,63” - powiedział PAP Biznes analityk Banku Millennium Mateusz Sutowicz.
Jego zdaniem EUR/PLN może zachowywać się relatywnie słabiej niż inne waluty CEE – korona i forint, na co wpływ mają m.in. najniższe stopy procentowe w regionie.
"W tym tygodniu żadne istotne odczyty (np. inflacja) nie wpłyną na eurozłotego, a wypowiedzi członków RPP niewiele raczej wnoszą w postrzeganie naszej waluty przez inwestorów” – dodał.
NBP podał dane o bilansie handlowym. Nadwyżka w obrotach bieżących w lutym 2020 r. wyniosła 659 mln euro wobec konsensusu 625,5 mln euro nadwyżki. Eksport wzrósł o 5,7 proc. rdr wobec konsensusu wzrostu o 5,0 proc. rdr, podczas gdy import wzrósł o 0,5 proc. rdr wobec prognozy wzrostu o 2,3 proc.
Publikacja odczytu nie doprowadziła do istotnych zmian na rynku walutowym.
W przypadku EUR/USD, zdaniem analityka, kurs może podążyć w kierunku 1,1100-1,1150.
„Patrząc na skalę złagodzenia polityki pieniężnej w USA eurodolar powinien być w dłuższej perspektywie wyżej niż obecnie” – wyjaśnił ekspert.
RYNEK DŁUGU
Podczas wtorkowych notowań na krajowym rynku długu skarbowego doszło do spadków rentowności, a dochodowość dwulatek i dziesięciolatek była na najniższym poziomie w historii.
"Sądzę, że w tym tygodniu presja na spadki rentowności na całej krzywej utrzyma się. Przestrzeń do spadków na krótkim końcu wydaje się przy tym mniejsza niż w przypadku 10-letniego długu skarbowego” – powiedział PAP Biznes analityk Banku Millennium Mateusz Sutowicz.
Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,741 proc. (-0,8 pb), a niemieckich -0,382 proc. (-0,4 pb).
