CHICAGO (Reuters) - Euro straciło w poniedziałek do dolara i jena, ponieważ prezes Europejskiego Banku Centralnego (ECB), Wim Duisenberg, powiedział, że wezwanie grupy G7 w sprawie bardziej elastycznego kształtowania kursów nie dotyczyło wspólnej waluty.
"Ten komunikat nie dotyczył bezpośrednio euro/dolara. Doszło zapewne do jakiegoś nieporozumienia" - powiedział Duisenberg dziennikarzom w kuluarach konferencji w Moskwie.
We wrześniu grupa najbardziej uprzemysłowionych państw świata - G7 - wezwała do większej elastyczności w kształtowaniu kursów walutowych. Rynek odebrał to jako krytykę Japonii i Chin, które sztucznie zaniżają kursy swych walut, by zwiększyć konkurencyjność eksportu.
W efekcie dolar gwałtownie stracił na wartości do jena, ale na fali wyprzedaży amerykańskiej waluty umocniło się euro, które w zeszłym tygodniu wzrosło do poziomu najwyższego od połowy czerwca. Jednak poniedziałkowy komentarz Duisenberga spowodował spadek wartości euro do dolara i jena o jeden procent.
O godzinie 18.30 euro wyceniano na 1,1685 dolara wobec 1,1796 na piątkowym zamknięciu w Nowym Jorku. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Marcin Gocłowski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))