Europa bez większych zmian,rynek nerwowy przed wojną LONDYN (Reuters) - Indeks największych europejskich spółek pod koniec wtorkowej sesji
nie uległ większej zmianie z powodu znaczącego spadku cen ropy i obaw przed wojną w
Iraku. Według zarządzających funduszami w najbliższych dniach sytuacja na rynku będzie
bardzo nerwowa. Saddam Husajn odrzucił we wtorek ultimatum, by w ciągu 48 godzin opuścić
Irak i zapowiedział, że stawi czoła amerykańskiej inwazji, która może rozpocząć się lada
dzień. "Ceny ropy spadły najbardziej od wielu lat. Równocześnie inwestorzy zaczynają
zastanawiać się czy scenariusz przewidujący krótką wojnę jest realistyczny, dlatego
indeksy ulegają bardzo silnym wahaniom" - powiedział Lex Werkheim, zarządzający z
Euroeffect w Amsterdamie. "To nie jest działanie inwestorów długoterminowych, ale spekulantów kupujących i
sprzedających akcje, ropę, obligacje i złoto w zależności od tego co się dzieje. Czy
Saddam podpali pola naftowe? Ile potrwa wojna? Te i inne pytania wpływają na szybkie
zmiany nastrojów na rynku" - dodał. Do godziny 19.10 indeks Eurotop 300 wzrósł o 0,08 procent, a Eurostoxx 50 obniżył
się o 0,51 procent. O ponad dwa procent wzrósł indeks giełdy we Frankfurcie - DAX. O zwyżce przesądziło
umocnienie się akcji chemicznej grupy BASF, której wyniki w czwartym kwartale były
lepsze od oczekiwań, a koncern przedstawił optymistyczne prognozy na 2003 rok. O 20 procent wzrosły akcje niemieckiego producenta produktów do pielęgnacji włosów -
Wella, ponieważ kontrolę nad grupą za 5,7 miliarda dolarów przejął wiodący producentów
dóbr konsumenckich w USA, Procter & Gamble. Natomiast ponad siedmioprocentowy spadek cen ropy przesądził o zniżce notowań
gigantów branży paliwowej, w tym spółek takich jak TotalFinaElf. Indeks dla całej branży
w Europie obniżył się o 1,8 procent. ((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagowała: Barbara Woźniak; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))