Europa dba o przedsiębiorczych

Konrad Kowalczuk, Ewa Jaskólska
opublikowano: 2006-06-09 00:00

Wspieranie innowacyjności przedsiębiorstw jest jednym z priorytetów Komisji Europejskiej (KE). Co z tego mają polskie firmy?

Unijne programy wspierania rozwoju przedsiębiorstw odwołują się do wprowadzania innowacyjnych rozwiązań. W kolejnych programach na rzecz przedsiębiorstw i przedsiębiorczości coraz większa rola jest przypisywana instrumentom finansowym, tworzonym z myślą o sektorze przedsiębiorstw, przede wszystkim małych i średnich. W programie na lata 2007-13 część budżetu jest przeznaczona na wsparcie funduszy podwyższonego ryzyka (venture capital) i funduszy gwarancyjno-pożyczkowych. Dodatkowo, od 2007 r., podobne mechanizmy będą stosowane w ramach polityki regionalnej UE (DG Regional Policy). Środki ERDF będą dostępne dla instytucji finansowych oferujących w regionach o niższych wskaźnikach rozwoju fundusze gwarancyjne, private equity/venture capital.

Bariera za barierą

Badania GUS przeprowadzone w Polsce w 2003 roku zidentyfikowały kilkanaście barier wdrażania przedsięwzięć innowacyjnych. Większość przedsiębiorców wskazuje na zbyt wysokie koszty innowacji i utrudniony dostęp do źródeł finansowania innowacji.

Postrzegane przez przedsiębiorców bariery związane z niemożliwością pozyskania kapitału na rozwój, kosztami i ryzykiem innowacji, oraz brakiem reakcji rynku na nowe rozwiązania świadczą w dużej mierze o ich problemach z identyfikacją celów wdrażania innowacji. Bardzo wielu z nich podchodzi do procesu inwestycyjnego bez przygotowania i stworzenia długofalowej strategii rozwoju, ograniczając się jedynie do działań „z dnia na dzień”. Mając świadomość istnienia dotacji wspierających rozwiązania innowacyjne, planują zakupy spełniające wymogi formalne, a nie oparte na strategii rozwoju przedsiębiorstwa. Takie samo podejście obserwujemy w procesie pozyskiwania inwestorów, w tym funduszy venture capital. Wielu przedsiębiorców nie posiada jasnej wizji, do czego potrzebny jest im inwestor, brakuje im strategii rozwoju przedsiębiorstwa, a niskiej jakości materiały na samym początku dyskwalifikują wiele ciekawych projektów.

Skuteczne ubieganie się o dotacje, a przede wszystkim o inwestora, wymaga od przedsiębiorcy odwrotnego stylu myślenia. Podstawowym elementem jest wykazanie się myśleniem strategicznym. Należy patrzeć na inwestycję jako na element realizacji określonej strategii długoterminowej rozwoju przedsiębiorstwa oraz wiedzieć, co dokładnie inwestycja pozwoli osiągnąć — jak wzrośnie udział w rynku i poprawi się sytuacja konkurencyjna. Wielu przedsiębiorców na początku sygnalizuje chęć pozyskania finansowania dla jednego, relatywnie niewielkiego i oderwanego od pozostałych działań projektu. Po przeprowadzeniu analiz, których większość nigdy wcześniej nie robiła, okazywało się, że większość z nich jest w stanie określić swoje plany i potrzeby w perspektywie 3-5 lat. Dopiero na tej podstawie budowane były potrzeby inwestycyjne.

Obawy przed nowościami

Jednocześnie bardzo ważną sytuacją, jaką zaobserwowaliśmy w pracy z małymi i średnimi przedsiębiorstwami, była chęć, a jednocześnie obawa przed wykorzystaniem najnowszych technologii. Wielu menedżerów ograniczało się do zakupów dostępnych już od pewnego czasu na rynku maszyn i urządzeń. Oznaczało to, że znaczne wydatki miałyby zostać skierowane na nie najnowocześniejsze maszyny. Analizy wskazują, że bardziej opłacalne są inwestycje w rozwiązania najnowocześniejsze, które zapewniają np. większą wydajność, mniejszą liczbę błędów, niższe koszty jednostkowe. Dopiero takie podejście w powiązaniu z odpowiednią organizacją przedsiębiorstwa, pozwala na uzyskanie znacznej przewagi konkurencyjnej.

Kolejnym istotnym czynnikiem jest umiejętność prezentacji swoich planów, czyli jasnego przedstawienia wizji rozwoju firmy i planowanej inwestycji oraz jej jakościowego i ilościowego wpływu na firmę.

Przedstawione wyżej podstawowe warunki skutecznego ubiegania się o finansowanie są identyczne zarówno w przypadku pozyskiwania dotacji inwestycyjnych, jak i wymagań procesu pozyskiwania inwestora kapitałowego, jakim jest fundusz venture capital. Przedsiębiorstwo musi wykazać się tymi samymi dwoma elementami — jasną wizją rozwoju oraz umiejętnością przekazania tej wizji inwestorowi.

Skala środków finansowych możliwych do pozyskania z funduszu venture capital przez poszczególnego przedsiębiorcę jest kilkakrotnie wyższa niż z dotacji. Sprawia to, że oczekiwany poziom doskonałości w wypełnieniu obu warunków w przypadku rozmów z przedstawicielami funduszu venture capital jest znacznie wyższy niż w przypadku ubiegania się o dotację.

Konrad Kowalczuk, Ewa Jaskólska

Europejskie Centrum Przedsiębiorczości