
Dział finansowy Volkswagena spodziewa się spadku zarobków, ponieważ rosnące stopy procentowe i inflacja zaczynają ciążyć w portfelach potencjalnych klientów. Ci zastanawiają się, czy kupić pojazd, czy przesunąć umowę leasingową o miesiąc naprzód z powodu obaw o rosnące ceny energii - wyjaśnia Frank Fiedler, dyrektor finansowy VW Financial Services. Również BMW zauważa spadek nowych zamówień, szczególnie w Europie.
Continental powiedział, że musi ponieść około 3,5 mld EUR dodatkowych kosztów ze względu na ceny surowców, energii i logistyki, gdzie ceny zagranicznych kontenerów morskich w niektórych przypadkach wzrosły ośmiokrotnie.
Firmy takie jak Mercedes-Benz, VW czy BMW starają się przezwyciężać wszystkie te przeszkody, koncentrując się na produkcji modeli z wysoką marżą. Wszystko wskazuje, że tak taktyka niedługo przestanie działać - pisze Bloomberg.
Aptiv przewiduje obecnie, że produkcja pojazdów w Europie spadnie w tym roku o 5 proc. , co stanowi wyraźną zmianę w porównaniu z poprzednią prognozą wzrostu o 10 proc. Powodem ma być kryzys energetyczny i widmo racjonowania surowców energetycznych.
Niemcy już zapowiedziały, że w przypadku pojawienia się niedoborów gazu, priorytetem będą dostawy do domów prywatnych, a nie fabryk. Podobne kroki podejmą prawdopodobnie też inne rządy krajów Starego Kontynentu - zauważa agencja Bloomberg.