Europejskie indeksy miały ochotę na wzrosty

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2008-05-30 00:00

Europejskie indeksy starały się podtrzymać dobrą passę. Do zakupów zachęcały wyniki Man Group. To największy na świecie fundusz hedgingowy, którego akcje są w obrocie giełdowym. Po południu zwyżka wyhamowała, bo rynki przygotowywały się na porcję danych makro zza oceanu (m.in. z rynku pracy i ostateczny PKB I kw.). Dane okazały się nieco słabsze, niż przewidywano. Na Starym Kontynencie mniejsza od zakładanej strata w I kw. nie pomogła notowaniom Air Berlin, niemieckiej niskobudżetowej linii lotniczej. Przewoźnik stracił na czysto przez drogie paliwa 59 mln EUR.

Przecenie poddały się też papiery Volkswagena. Przyczynili się do tego analitycy Deutsche Banku, obniżając rekomendację do „sprzedaj”. W przeciwnym kierunku podążały kwotowania Iberdroli, hiszpańskiego holdingu energetycznego. O aprecjacji kursu przesądzili specjaliści z UBS, którzy zasugerowali kupno akcji ze względu na rosnące ceny energii.