Europejskie zapasy w magazynach

Emil Górecki
opublikowano: 2011-04-22 09:26

Goodman wchodzi w paradę Prologisowi. Może podkopać pozycję lidera i wskoczyć na trzecią pozycję na rynku.

Trwa spór, który może zmienić układ sił w pierwszej trójce zarządców magazynów w Polsce. Australijski Goodman włączył się w konflikt między właścicielami magazynów Prologisu. Chce go zastąpić w roli zarządzającego. Jeśli mu się uda, awansuje z siódmego miejsca na trzecie na naszym rynku. Prologis zachowałby co prawda pozycję lidera, ale byłby bardzo osłabiony.

W portfelu Prologis jest 2,16 mln mkw. powierzchni najmu, co czyni go największym zarządcom parków logistycznych w Polsce. Goodman jest siódmy z 70 tys. mkw. magazynów. Jeśli wygra, będzie trzeci.
W portfelu Prologis jest 2,16 mln mkw. powierzchni najmu, co czyni go największym zarządcom parków logistycznych w Polsce. Goodman jest siódmy z 70 tys. mkw. magazynów. Jeśli wygra, będzie trzeci.
None
None

Holenderscy emeryci
Magazyny wybudowane i zarządzane przez amerykańskiego Prologisa są własnością dwóch funduszy oraz bezpośrednio dewelopera. Jeden z funduszy — Prologis European Properties (PEPR) — jest notowany na giełdzie Euronext w Amsterdamie. Jego największym udziałowcem z pakietem 33 proc. akcji jest właśnie Prologis. Drugi w kolejności holenderski fundusz emerytalny APG Algemene Pensioen Groep (APG — 12 proc.) toczy z nim spór o sposób zarządzania funduszem i magazynami.

APG złożył pod koniec marca Prologisowi ofertę odkupienia udziałów i zakończenia sporu. Zarządca ją odrzucił. APG, wsparty przez firmę Goodman i wąskie grono innych inwestorów, przygotowuje więc nową ofertę. Ma być gotowa za kilka tygodni.

Więcej w piątkowym "Pulsie Biznesu"

KUP ONLINE>>