We wtorek po południu indeks małych spółek sWIG80 traci 1,2 proc. To jedna z jego pięciu najgorszych sesji w tym półroczu. Jak ostrzega analiza techniczna, może to być początek końca ostatniej fali dynamicznych zwyżek wskaźnika. Po 42 proc. umocnieniu od początku roku sWIG80 dotarł do górnego ograniczenia kanału, który można poprowadzić wewnątrz wykresu sięgającego wstecz aż do 1998 r.
Kanał wzrostowy widoczny na wykresie wskaźnika sWIG80. Brązowym kolorem zaznaczono testy górnego ograniczenia kanału. Momenty, kiedy wskaźnik pozostawał powyżej kanału, oznaczono opisem "bańka". Momenty, kiedy pozostawał poniżej kanału, określono mianem "niedowartościowanie". Źródło danych: Bloomberg.
Co to może oznaczać dla koniunktury w segmencie maluchów? W przeszłości mieliśmy do czynienia z czterema atakami na górne ograniczenie kanału. Dwa z nich (przypadające na lata 2006 i 2009) zakończyły się przełamaniem oporu. W obu przypadkach ceną zwyżek było nadmuchanie bańki i następująca potem gwałtowna bessa, która oznaczała powrót wskaźnika do dolnego ograniczenia kanału. Kosztowała on indeks 57 proc. załamanie w 2008 r. oraz przecenę o 30 proc. w 2011 r. Miejmy nadzieję, że tym razem do tego nie dojdzie i wskaźnik pozostanie wewnątrz kanału, gdzie wyceny wydają się być najbardziej racjonalne. Sprawdźmy zatem, co działo się w dwóch przypadkach, gdy indeks pozostawał wewnątrz kanału.
Jak wskazują zdarzenia z 2000 r. oraz 2004 r., dojście do oporu nie musiało oznaczać natychmiastowego nadejścia bessy. W obu przypadkach zwyżki mocno spowalniały, jednak delikatna tendencja wzrostowa trwała przez następne kilka – kilkanaście miesięcy. Dopiero potem sWIG80 zawracał w stronę dolnego ograniczenia kanału. Jeśli ten scenariusz sprawdzi się i tym razem, można spodziewać się, że stopa zwrotu z indeksu w ciągu najbliższych 12 miesięcy ukształtuje się między 0 proc. a 12 proc. (tyle wynosi nachylenie linii tworzących kanał). Dopiero potem można spodziewać się poważniejszej korekty na rynku (rozumianej jako spadek indeksu przekraczający 10 proc.).
