Jerome Powell
Podejmując decyzje o stopach procentowych, Fed bierze pod uwagę również ceny aktywów finansowych. A te – na przykład na rynkach akcji – mocno wzrosły, przyznał w tym tygodniu Jerome Powell, przewodniczący Rezerwy Federalnej.
„Rzeczywiście oceniamy ogólne warunki finansowe i pytamy samych siebie, czy nasza polityka wywiera na nie taki wpływ, jakiego oczekujemy. Według wielu wskaźników, ceny akcji są dość wysokie” – powiedział Jerome Powell.
Po ubiegłotygodniowej obniżce stóp przez Fed, indeks S&P 500 kilkukrotnie bił rekordy. Od początku roku wzrósł już o prawie 13 proc.
„Rynki nas słuchają i reagują, oceniają kierunek ruchu stóp procentowych i na tej podstawie wyceniają aktywa” – powiedział Jerome Powell. Dodał jednak, że mimo wysokich wycen akcji, to „nie jest czas zwiększonego ryzyka finansowego”.
Bank of America
Amerykańskie akcje wydają się bardzo drogie z perspektywy historycznej, ale według strategów Bank of America ich wysokie wyceny mogą być uzasadnione. Indeks S&P 500 wygląda drogo według 19 z 20 kryteriów mierzonych przez bank, a w czterech osiąga rekordowe poziomy. Jednak wyceny mają uzasadnienie: niski poziom zadłużenia spółek, stabilniejsze zyski, większa efektywność i wyższe marże niż dekadę temu.
„Indeks S&P 500 znacząco się zmienił w porównaniu z latami 80., 90. i 2000. Prawdopodobnie powinniśmy patrzeć na dzisiejsze mnożniki jako na nową rzeczywistość, a nie oczekiwać ich powrotu do dawnych średnich” – napisali stratedzy Bank of America.
Ich optymistyczna analiza kontrastuje z obawami na Wall Street, gdzie wysokie wyceny budzą skojarzenia z bańką internetową.
Dodatkowo wskazują, że przy globalnym fiskalnym stymulowaniu gospodarek, kolejnym cięciu stóp przez Fed i wzrostach zysków spółek, bardziej prawdopodobny scenariusz na 2026 r. to boom gospodarczy, a nie stagflacja czy recesja.
Najnowsze dane PKB pokazały silniejszy wzrost amerykańskiej gospodarki w II kwartale – 3,8 proc. rocznie wobec wstępnych 3,3 proc.
Goldman Sachs
Analitycy Goldman Sachs ostrzegają inwestorów przed niespokojnym październikiem. Powody: niepewność co do dalszej polityki Fedu, zbliżający się sezon wyników kwartalnych oraz ryzyko kolejnego paraliżu rządu USA.
Historycznie, od 1928 r., zmienność indeksu S&P 500 w październiku była o 20 proc. większa niż w innych miesiącach, a w ostatnich dekadach jeszcze bardziej.
„Zmienność w październiku to nie przypadek – to krytyczny okres dla inwestorów i spółek, które chcą zoptymalizować wyniki przed końcem roku. To zwiększa wolumen obrotu i wahania cen” – tłumaczą analitycy Goldmana.
David Einhorn
Bezprecedensowe inwestycje firm w infrastrukturę sztucznej inteligencji mogą spalić ogromne ilości kapitału – nawet jeśli sama technologia się sprawdzi, ostrzega David Einhorn, założyciel funduszu Greenlight Capital.
Wskazuje na firmy takie jak Apple, Meta Platforms i OpenAI, których inwestycje kapitałowe sięgają „biliona lub 500 mld USD rocznie”, przy bardzo wątpliwej stopie zwrotu.
„Kwoty są tak ekstremalne, że trudno je pojąć. Istnieje duże ryzyko, że ogromna część kapitału zostanie stracona w tym cyklu” – stwierdził Einhorn.
Podkreśla, że sztuczna inteligencja jest ważna długoterminowo, ale krótkoterminowe zyski z jej finansowania są mocno przeceniane.
JP Morgan
Według strategów JPMorgan, po okresie konsolidacji może nadejść dobry moment na zwiększenie inwestycji w akcje strefy euro.
Argumentują to oczekiwanym wzrostem zysków spółek dzięki fiskalnym bodźcom, co miałoby podnieść ceny akcji w 2026 r.
STOXX 600 od początku roku wzrósł o 9 proc., podczas gdy S&P 500 o 12 proc. Oczekuje się, że w 2026 r. zyski na akcję (EPS) spółek z indeksu STOXX 600 wzrosną o 11 proc.
Oracle
Jedna z najgorętszych akcji ostatnich miesięcy – Oracle – w 2025 r. wzrosła już o ok. 75 proc., w tym o 24 proc. tylko w ostatnim miesiącu, dzięki kontraktom z OpenAI. Jednak w ostatnich dniach akcje zaczęły tracić, gdy inwestorzy zaczęli kwestionować ich wycenę.
Firma doradcza Rothschild & Co Redburn wydała pierwszą rekomendację „sprzedaj” dla Oracle, ustalając cenę docelową na 175 USD – o 40 proc. niższą od obecnej ceny rynkowej.
„Rynek znacząco przecenia wartość, jaką Oracle wygeneruje z kontraktów na usługi chmurowe” – piszą analitycy Redburn.
Szacują oni, że w ciągu pięciu lat przychody Oracle z infrastruktury chmurowej osiągną ok. 60 mld USD, ale większość wartości przejmie OpenAI, a nie Oracle.