Listy intencyjne nie przekładają się na przepływy pieniężne, ale potrafią przełożyć się na giełdowy kurs. W piątek w trakcie sesji giełdowej notowania pracującej nad innowacyjnymi wyrobami medycznymi spółki Medinice poszły w górę po informacji o liście intencyjnym z notowaną w Szanghaju grupą Qingdao NovelBeam Technology.
— Qingdao NovelBeam Technology to firma z dużym doświadczeniem na rynku medycznym o kapitalizacji około 850 mln USD, a jej amerykańska spółka córka Omec Medical ma znaczące ambicje w segmencie robotyki chirurgicznej. Przedstawiciele grupy przebywali ostatnio wielokrotnie w Europie. Przy okazji odbyli również rozmowy z nami. Doszliśmy do wniosku, że nasze cele są wspólne. Omec Medical chce rozwinąć się w segmencie kardiochirugicznym z rozwiązaniami dla pacjentów cierpiących na arytmię. W tym kontekście nasze urządzenie CoolCryo wpisuje się w ich strategię — mówi Sanjeev Choudhary, prezes i znaczący akcjonariusz Medinice.
CoolCryo to opracowany przez spółkę system do małoinwazyjnej krioablacji serca. Prace nad podstawową wersją urządzenia są zaawansowane. Na rynku amerykańskim trwa procedura rejestracyjna w Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), natomiast w Europie prowadzone są badania kliniczne. Jeśli list intencyjny podpisany z chińską grupą przerodzi się w umowę, pieniądze od notowanego w Szanghaju partnera zostaną przeznaczone na rozwój wykorzystującego CoolCryo rozwiązania robotycznego.
— Wersja robotyczna CoolCryo rozwijana we współpracy z chińskim partnerem będzie wymagać nowej procedury badawczej i rejestracyjnej, dlatego potencjalne wejście tego rozwiązania na rynek pozostaje perspektywą bardziej odległą. Z naszego punktu widzenia ta współpraca stanowi wartość dodaną do projektu — mamy własne rozwiązanie, dysponujemy pełną własnością intelektualną i teraz po prostu staramy się rozszerzyć jego zastosowanie — mówi Sanjeev Choudhary.
Na razie polska i chińska spółka mają podpisany list intencyjny. Kiedy można spodziewać się bardziej konkretnych ustaleń?
— Ostateczna decyzja w sprawie formuły współpracy powinna zapaść w ciągu czterech-sześciu tygodni. Ustaliliśmy już dużą część parametrów — mówi prezes Medinice.
W liście intencyjnym chińska grupa zadeklarowała, że na prace badawcze może przeznaczyć nawet 6 mln USD, czyli w przeliczeniu ponad 22 mln zł. A polska spółka?
— Zakładamy, że realizacja tego projektu nie będzie od nas wymagała dodatkowego, własnego kapitału. Przynajmniej w pierwszym etapie prac powinno wystarczyć finansowanie ze strony partnera — mówi Sanjeev Choudhary.
Medinice jest wyceniane na GPW na niespełna 100 mln zł. Od początku sierpnia notowania poszły w górę o ponad 50 proc. Spółka, która w portfolio poza CoolCryo ma kilka projektów badawczo-rozwojowych, wciąż nie generuje przychodów. Ma je przynieść sprzedaż praw do projektów partnerom branżowym. W pierwszym półroczu miała 2,6 mln zł straty netto. Na koniec czerwca na kontach spółki było 2,5 mln zł. W sierpniu jej główny akcjonariusz, czyli fundacja rodzinna Sanjeeva Choudhary'ego, zadeklarował wsparcie finansowe „w razie gdyby doszło do wydłużenia okresu komercjalizacji realizowanych projektów”.