Sergio Marchionne, prezes koncernu Fiat Chrysler, ma przejąć stery w Ferrari w połowie października, ale już teraz zapowiada, że planuje stopniowo zwiększać produkcję pojazdów takich jak warte 1,3 mln USD Ferrari LaFerrari.

Menedżer chce nadążyć za wzrostem liczby ultrabogatych konsumentów, podaje agencja informacyjna Bloomberg.
Prezes Marchionne stwierdził, że chce uniknąć sytuacji, w której lista oczekujących na samochody Ferrari stanie się zbyt długa i ludzie poczują się tym zmęczeni.
Inną strategię dla firmy miał Luca Cordero di Montezemolo, który był dyrektorem Ferrari przez 23 lata, ale ostatnio w wyniku starcia z Marchionne ogłosił rezygnację z funkcji. Dotychczasowy szef postulował ograniczenie rocznej produkcji Ferrari do zaledwie 7 tys. egzemplarzy. Marchionne uważa, że marka ma potencjał na 10 tys. aut. Fiat posiada 90 proc. udziałów w Ferrari.
