Doprowadzenie do kompromisu w sprawie wspólnego budżetu na lata 2007-2013 i rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Turcją to dwa priorytety brytyjskiego przewodnictwa Unii Europejskiej - napisał w czwartkowym wydaniu "Financial Times".
"Główne nadzieje Londynu dotyczą tego, by przed zakończeniem przewodnictwa Wielkiej Brytanii osiągnięto porozumienie o przyszłym finansowaniu UE i rozpoczęto negocjacje z Turcją o przystąpieniu do Unii" - czytamy w "Financial Times".
"Przedstawiciele brytyjskich władz przyznają, że wszczynanie debaty o ekonomicznej przyszłości Europy może być naprawdę trudne, zwłaszcza ze znajdującymi się w opałach przywódcami politycznymi Francji i Niemiec. Wiedzą również, że Wielkiej Brytanii trudno będzie osiągnąć spektakularny sukces w zasadniczych sprawach Unii w ciągu najbliższych sześciu miesięcy" - zaznacza "FT".
Gazeta przypomina, że na niedawnym szczycie UE nieugięte stanowisko Blaira w sprawie brytyjskiego rabatu składkowego spowodowało fiasko rokowań w sprawie wspólnego budżetu, co zostało negatywnie odebrane zwłaszcza w nowych państwach członkowskich.
Dużym wyzwaniem dla brytyjskiego przewodnictwa będzie także, oprócz budżetu na lata 2007-2013, promocja rozszerzenia UE o Turcję. Wielka Brytania chce, by negocjacje akcesyjne rozpoczęły się w zaplanowanym wcześniej terminie 3 października, ale na przykład Francja - po nieudanym referendum konstytucyjnym u siebie - ma już spore wątpliwości w tej kwestii.