Firmy spożywcze mają wzięcie

opublikowano: 2010-05-10 14:51

Wedel i Mieszko to dopiero początek. Na celowniku funduszy jest kilka kolejnych firm. Wśród nich - Agros Nova.

Odpowiednia wielkość, odporność na kryzys i kasa pełna gotówki — firmy spożywcze mają wiele zalet.

Po HTL-Strefa i WSiP kolejna spółka wpadła w oko funduszowi private equity. Litewski fundusz Eva Grupe stara się o przejęcie Mieszka. O zgodę poprosił już urząd antymonopolowy. Kiedy i po jakiej cenie można spodziewać się wezwania?

— Z uwagi na fakt, że Mieszko jest firmą publiczną, nie możemy w tej chwili tego komentować — mówi Tomas Langaitis z Eva Grupe.

Eva Grupe to fundusz, który do tej pory nie inwestował w Polsce. Został założony w 2006 r. przez akcjonariuszy VP Group — potentata na rynku handlowym w krajach bałtyckich. Należy do niej m.in. Maxima Grupe, największa sieć marketów w krajach bałtyckich z przychodami 2,2 mld EUR, Akropolis Grupe, deweloper centrów handlowych, i Euroapotheca, sieć aptek znanych również w Polsce (Euro Apteka). To drugi po Wedlu producent słodyczy, o którego starają się fundusze. Branża spożywcza to jeden z najbardziej gorących tematów w świecie private equity.

— Branża spożywcza i dóbr konsumpcyjnych były, są i będą w obszarze naszego zainteresowania. W Polsce w tym sektorze zrobiła się duża aktywność, pojawiają się firmy na sprzedaż. Toczą się przynajmniej cztery duże transakcje — mówi Adam Pietruszkiewicz, wiceprezes Riverside.

Według branżowych plotek, kupca szuka Agros Nova, producent soków i przetworów pod markami m.in. Fortuna, Łowicz, Krakus, która w 2009 r. miała 950 mln zł przychodów.