Jedną z pierwszych form postępowania zachowawczego w nietrzymaniu moczu jest rehabilitacja.
Niestety obecnie żadna z form leczenia wchodząca w zakres fizjoterapii urologicznej lub uroginekologicznej nie jest finansowana z budżetu państwa.
Fizjoterapia w NTM: potrzebna, acz niedoceniana systemowo
Jedną z pierwszych form postępowania zachowawczego w nietrzymaniu moczu jest rehabilitacja.
Niestety obecnie żadna z form leczenia wchodząca w zakres fizjoterapii urologicznej lub uroginekologicznej nie jest finansowana z budżetu państwa.
Jedną z pierwszych form postępowania zachowawczego w nietrzymaniu moczu jest rehabilitacja.
Niestety obecnie żadna z form leczenia wchodząca w zakres fizjoterapii urologicznej lub uroginekologicznej nie jest finansowana z budżetu państwa.
Po pierwsze profilaktyka — taką zasadę w postępowaniu z pacjentami z NTM od lat wprowadzają takie kraje, jak Wielka Brytania, Belgia czy Holandia. To właśnie w tych państwach pacjenci znajdujący się w grupie ryzyka rozwoju NTM mają możliwość skorzystania m.in. ze szkoleń organizowanych przez zespoły pielęgniarskie czy wręcz są zobowiązani do obycia wizyt np. w trakcie ciąży czy po porodzie.
Polska na tym tle wypada blado, bowiem w niewielu placówkach pacjenci z NTM mogą zostać objęci kompleksową opieką uroginekologiczną i w efekcie często na własną rękę muszą organizować sobie fizjoterapię. Stowarzyszenie Osób z NTM UroConti od kilku lat dla swoich członków organizuje specjalne zajęcia fizjoterapeutyczneukierunkowane na ćwiczenia dna miednicy, ale jak podkreślają władze organizacji, ich starania to tylko kropla w morzu potrzeb pacjentów z NTM.
— Problemem są również obserwowane przez nas niedobory kadrowe. Mamy bardzo niewielu fizjoterapeutów, którzy specjalizują się w fizjoterapii schorzeń uroginekologicznych i nietrzymania moczu — wskazuje Elżbieta Żukowska, sekretarz Stowarzyszenia „UroConti”.
Zwraca również uwagę, że o ile w dużych ośrodkach klinicznych, gdzie leczone są różnorodne schorzenia układu moczowego (w tym również schorzenia onkologiczne), pacjenci przebywający na oddziałach mogą liczyć na konsultację fizjoterapeuty, to już w przypadku chorych znajdujących się pod opieką lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej ten dostęp do fizjoterapii jest praktycznie niemożliwy. Problem ten widzą również lekarze specjaliści. Zdaniem dr. n. med. Mariusza Blewniewskiego w całym systemie ochrony zdrowia brakuje fizjoterapeutów.
— Natomiast tych, którzy specjalizują się w takich schorzeniach jak NTM, jest naprawdę niewielu. W całym województwie łódzkim znana jest mi tylko dwójka fizjoterapeutów zajmujących się fizjoterapią uroginekologiczną i NTM — wskazuje urolog.
Zdaniem ekspertów to pokazuje, jak głębokich zmian wymaga system opieki nad pacjentami z NTM, a także to, że profilaktyka NTM wymaga większej troski ze strony kreatorów polityki zdrowotnej państwa. [MAR]
3 miesiące Przynajmniej tyle, zgodnie ze światowymi rekomendacjami, powinna trwać fizjoterapia mięśni dna miednicy u kobiet z wysiłkowym i mieszanym NTM.
67,3 tys. Tylu rehabilitantów wszelkich specjalności jest obecnie zarejestrowanych w Krajowym Rejestrze Fizjoterapeutów.
Podpis: MAR