Zazwyczaj celem fuzji jest uzyskanie efektów synergii kosztowych i przychodowych. W przypadku FM Banku łączącego się z Polskim Bankiem Przedsiębiorczości (PBP) tych pierwszych prawie nie będzie, bo też trudno byłoby je znaleźć. Wzrosną natomiast możliwości cross sellu. Po fuzji powstanie jedna z najmniejszych instytucji bankowych, ale z długą ławką prezesów. Zarząd liczy sześć osób.
Szefem jest Tomasz Maciejewski, wcześniej wiceprezes FM Banku. Maciej Stańczuk, prezes PBP, objął posadę wiceprezesa. Henryk Pietraszkiewicz, prezes FM Banku, przeszedł natomiast na emeryturę, pozostając doradcą zarządu. Paweł Gieryński, partner w funduszu Abris (główny akcjonariusz), wyjaśnia, że uniwersalny bank, jaki powstanie po fuzji, w kryzysie łatwiej poradzi sobie na rynku. FM PBP uniwersalny jeszcze nie jest. FM obsługuje mikrofirmy, PBP zajmuje się przedsiębiorstwami średniej wielkości. Wśród klientów brakuje małych firm oraz detalu.
— Przygotowujemy ofertę dla małych przedsiębiorstw. Klientów detalicznych już częściowoobsługujemy: prowadzimy rachunki osobiste właścicieli mikroprzedsiębiorstw — zaznacza Tomasz Maciejewski. Biznes detaliczny będzie rozwijany właśnie wśród biznesmenów, samozatrudnionych i wolnych zawodów, których teraz FM Bank obsługuje głównie w zakresie kredytów.
Po połączeniu powstanie bank z aktywami o wartości prawie 2,8 mld zł i 225 mln zł kapitałów. FM Bank obsługuje 25 tys. mikrofirm i 15 tys. klientów detalicznych w 56 oddziałach. PBP ma kilkuset klientów i prowadzi cztery oddziały korporacyjne. Połączona instytucja zatrudnia ponad 500 osób. W 2012 r. FM Bank miał 10 mln zł zysku, a PBP 69,4 mln zł przy czym ten ostatni wynik jest, konsekwencją rozwiązaniarezerw. Wynik operacyjny wyniósł 10 mln zł.
W tym roku aktywa mają wzrosnąć do 3,9 mld zł. W 2015 r. zakładana liczba klientów ma osiągnąć poziom 60 tys. Abris ma dla połączonego banku podobne plany jak wobec PBP. Sposobem wyjścia z inwestycji będzie ścieżka giełdowa.
— Będziemy chcieli stopniowo ograniczać nasze zaangażowanie. W perspektywie trzech lat powinno dojść do pierwszej oferty publicznej — mówi Paweł Gieryński. Jego zdaniem, IPO będzie połączone z emisją nowych akcji. W tym roku FM PBP chce wypuścić obligacje podporządkowane za 50 mln zł. Negocjuje też linię kredytową z EBI o wartości 30 mln EUR.