FT: Dziś poznamy propozycje cięć w budżecie UE na lata 2007-2013

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-05-19 09:57

Luksemburg chce przedstawić w czwartek propozycje cięć w budżecie Unii Europejskiej na lata 2007-2013. Liczy, że jego propozycję kompromisu zaakceptują wszystkie kraje UE - pisze w czwartek brytyjski dziennik gospodarczy "Financial Times".

Luksemburg chce przedstawić w czwartek propozycje cięć w budżecie Unii Europejskiej na lata 2007-2013. Liczy, że jego propozycję kompromisu zaakceptują wszystkie kraje UE - pisze w czwartek brytyjski dziennik gospodarczy "Financial Times".

Luksemburg, który w tym półroczu przewodniczy Unii Europejskiej, proponuje cięcia w wydatkach na rozwój konkurencyjności UE o 50 mld euro, ograniczenie pomocy regionalnej dla nowych i starych krajów UE o 40 mld euro, zmniejszenie tzw. rabatu brytyjskiego (czyli redukcji składki Wielkiej Brytanii), oraz określenie limitu płatności opartych na dochodach z podatku VAT dla największych płatników netto.

Gazeta podaje, że Luksemburg chciałby ograniczyć wydatki planowane na lata 2007-2013 do poziomu poniżej 900 mld euro, czyli byłoby to mniej niż 1,1 proc. produktu krajowego brutto (PKB), ale wciąż powyżej tego, czego domagają się najwięksi płatnicy do budżetu - Holandia, Niemcy, Francja, Austria, Wielka Brytania i Szwecja (chcą oni budżetu na poziomie 1 proc. PKB).

Jak pisze "FT", kompromisowa propozycja planu budżetowego 2007-2013 polega na istotnej redukcji wydatków na najbiedniejsze regiony, badania, transport i edukację. Ponadto rabat brytyjski - kontynuuje dziennik - wart rocznie 4,6 mld euro, zostałby ograniczony, ponieważ bez cięć wzrósłby do 8 mld euro. Niektórzy unijni dyplomaci spodziewają się także, że Luksemburg zaproponuje oszczędności w budżecie przeznaczanym na rolnictwo.

Jak podkreśla dalej "FT", premier Luksemburga Jean-Claude Juncker chciałby rozmowy budżetowe zakończyć jeszcze w czerwcu kompromisem między największymi płatnikami netto do wspólnej kasy a krajami z południowej i wschodniej Europy, które otrzymują największe wsparcie z budżetu UE. Jest to ostatni miesiąc przewodnictwa jego kraju pracom UE.

Dziennik pisze także o tym, że Juncker zamierza najpierw spotkać się w Luksemburgu z przywódcami pięciu krajów UE, by "sprzedać kompromis konkretyzowany przez ostatnie kilka miesięcy". Gazeta nie uszczegóławia jednak, które to państwa.

Gazeta przypomina, że rozmowy na temat przyszłego budżetu UE zamarły ze względu na zbliżające się referenda w sprawie unijnej konstytucji we Francji i Holandii. "Luksemburg będzie dążył do osiągnięcia zgody w czerwcu, nawet jeśli Francja albo Holandia zagłosuje na "nie" w referendum, ponieważ Europa będzie wtedy potrzebowała dowodów, że się nie załamała" - podsumowuje "FT".