Ostatnie wystąpienia Morawieckiego zmieniły jego postrzeganie i zaskoczyło inwestorów.

- Jego retoryka jest skrajnie niepożądaną niespodzianką – powiedział Ben Habib, dyrektor zarządzający First Property Poland. - Był postrzegany, jako twarz kapitalizmu i wielu miało nadzieję, że będzie równoważącym głosem wobec tych bardziej ekstremalnych – dodał.
Niedawno Morawiecki mówił m.in. o konieczności wspierania „niewidzialnej ręki rynku” przez państwo.
- Zmiana stanowiska pana Morawieckiego zaskoczyła nas. Wydawał się być najbardziej przyjaznym inwestorom członkiem gabinetu PiS – powiedział William Jackson, ekonomista Capital Economics. - Jest bacznie obserwowany przez inwestorów. W związku z tym zmiana jego stanowiska prawdopodobnie zwiększy obawy, że polityka gospodarcza PiS może stać się bardziej populistyczna niż już jest – dodał.