Według anonimowych źródeł gazety, oprócz wstrzymania sprzedaży w Korei Południowej, Nissan postawił także znak zapytania nad swoim zaangażowaniem w montowni aut w Busan, produkującej głównie auta na eksport.
Wątpliwości Nissana pojawiły się na skutek spadku sprzedaży japońskich produktów na południowokoreańskim rynku, spowodowanego wzrostem napięcia w relacjach handlowych między Japonią i Koreą Południową. Nissan i inne japońskie firmy są bojkotowane przez koreańskich konsumentów po tym jak Japonia wprowadziła wcześniej w tym roku nieoczekiwanie ograniczenia eksportowe skierowane przeciwko Korei Południowej w związku ze sporem o podłożu historycznym.
Reuters zwraca uwagę, że udział Nissana w południowokoreańskim jest niewielki i spada. W okresie styczeń-sierpień sprzedał tam tylko 3581 aut, o 27 proc. mniej niż rok wcześniej.