Fundusz Korona inwestuje głównie w akcje ofensywne
Ponad trzydziestoprocentowa stopa zwrotu akcyjnego funduszu inwestycyjnego Korony była najlepszym rezultatem wśród tego typu funduszy inwestycyjnych. W jego portfelu przeważały walory spółek mogące w razie hossy osiągać wzrosty wyższe od średniej.
Skład portfela inwestycyjnego funduszu jest znany od końca czerwca. Na inwestycje Korony składało się 25 akcji oraz 1 prawo do akcji. Prawie wszystkie zawarte w nim walory mają cechę wspólną — aż 22 z nich można nazwać akcjami ofensywnymi. Wartości wskaźnika beta wynosiły w ich przypadku ponad 1. Oznacza to, że w sytuacji gdy rynek rośnie, akcje tych spó- łek powinny wzrastać więcej niż wynosi średnia. Szybciej jednak mogą ulegać spadkom w przypadku bessy. W strukturze aktywów Korony tylko kilka akcji miało betę niższą od 1. Były to akcje Pekao SA, notowanego wtedy od niedawna Europejskiego Funduszu Leasingowego oraz Wielkopolskiego Banku Kredytowego, dla którego wskaźnik ten wynosił 0,97. Bank ten miał jednocześnie największy udział w portfelu Korony — wynoszący ponad 9 proc. W portfelu funduszu reprezentowane były akcje 4 banków, oprócz wymienionego już WBK, znajdowały się tam jeszcze PBK, Pekao SA oraz BRE.
— W dalszym ciągu uważamy, że banki stanowią atrakcyjny obiekt inwestycji, co znalazło odbicie w zajęciu przez ten sektor najważniejszej pozycji w naszych aktywach. Nie doważyliśmy z kolei branży IT. Reszta spółek nie jest dobierana z klucza sektorowego, lecz na podstawie indywidualnego typowania, uwzględniającego dobre wyniki na tle branży. Ze względu na możliwe kłopoty z otwarciem i zamknięciem pozycji praktycznie zrezygnowaliśmy ze spółek notowanych na fixingu — twierdzi Ryszard Rusak, doradca inwestycyjny akcyjnego funduszu inwestycyjnego Korony.
Oprócz akcji, w aktywach funduszu znajdują się również bony skarbowe, które nie stanowią jednak więcej niż 20 proc. ogółu środków.
Michał Śliwiński
[email protected] tel. (22) 611-62-28