Komisja, w skład której wchodzi dwóch byłych ministrów finansów oraz akademicy uważa, że Ministerstwo Finansów powinno dać zgodę na zwiększenie udziału akcji w portfelu funduszu z 60 do 70 proc. Ostateczna decyzja, czy tak się stanie, zostanie podjęta wiosną. Ministerstwo nie zawsze postępowało zgodnie z sugestiami komisji.

Obecnie 60 proc. portfela funduszu stanowią akcje, 35 proc. obligacje, a 5 proc. nieruchomości. Fundusz przez ostatnie 10 lat osiągnął realny zwrot z inwestycji wynoszący 3,43 proc. rocznie, tymczasem wyznaczony cel to 4 proc. Komisja prognozuje, że obecny udział akcji w portfelu funduszu pozwoli mu osiągnąć w ciągu następnych 30 lat roczny zwrot wynoszący zaledwie 2,3 proc.
Co ciekawe, przewodniczący Komisji, Knut Anton Mork, ma opinię całkowicie przeciwną niż większość jej członków. Były główny ekonomista Svenska Handelsbanken w Oslo jest za zmniejszeniem udziału akcji w portfelu funduszu do 50 proc.