Francuski koncern EDF w finale sprzedaży polskich aktywów ciepłowniczych nie ma wielkiego wyboru. Dostał tylko jedną wiążącą ofertę, od funduszu infrastrukturalnego IFM — wynika z informacji „Pulsu Biznesu”. Zainteresowany był też czeski CEZ, ale wczoraj poinformował, że nie złoży ostatecznej oferty. Z informacji „Pulsu Biznesu” wynika, że nie chciał rywalizować z konsorcjum państwowych podmiotów (PGNiG Termiki, Enei, Energi i PGE), które złożyło ofertę niewiążącą w połowie września, a więc mocno po terminie, i na razie formalnie nie uczestniczy w procesie (EDF jeszcze nie zdecydował, czy się na to zgodzi). Pozostali chętni wycofali się wcześniej, więc IFM, który jest mniejszościowym akcjonariuszem Veolii, już od dłuższego czasu uchodził za głównego kandydata na nabywcę. Rząd ostro walczy, by ciepłownicze aktywa wróciły w polskie ręce. Dlatego wpisał EDF na listę podmiotów podlegających ochronie. Dzięki wydanemu miesiąc temu rozporządzeniu minister energii ma prawo zakwestionować wybranego przez Francuzów nabywcę. Polskie koncerny wierzą w swoje siły i szukają doradcy, który pomoże im przeprowadzić transakcję. Na ich korzyść przemawia jeszcze jeden argument — podział EDF na aktywa ciepłownicze i Elektrownię Rybnik wymaga zgody Ministerstwa Energii. Ofertę na to drugie aktywo złożył czeski EPH. Bez formalnej akceptacji resortu sprzedaż elektrowni i elektrociepłowni różnym podmiotom będzie niemożliwa.
— EDF złożył już wniosek o podział. Resort energii ma trzy miesiące na wydanie decyzji w tej sprawie — usłyszeliśmy w dwóch niezależnych źródłach.
EPH jest mocno zdeterminowany, by kupić Rybnik. Przejmując elektrownię, Czesi chcą zapewnić sobie rynek zbytu dla węgla produkowanego w PG Silesia. Szykują jednak plan B i — jak ustalił „PB” — złożyli ofertę wiążącą na Elektrownię Połaniec, należącą do francuskiego Engie, które prowadzi sprzedaż równolegle z Francuzami. Tu również nie zabrakło firmy kontrolowanej przez państwo — ofertę złożyła Enea. W przypadku Engie Ministerstwo Energii też ma prawo weta w kwestii potencjalnego nabywcy. Drugim rywalem Enei jest prywatny Sunningwell z konsorcjum funduszy private equity, a trzecim inwestor reprezentowany przez wywodzącą się z Chin kancelarię Chinainlaw. EDF i Engie chcą sprzedać polskie aktywa w ramach strategii minimalizacji udziału w portfelu aktywów węglowych. © Ⓟ