Podczas wtorkowej sesji kurs funta do euro umocnił się o 0,3 proc., co jest dosyć znaczącym ruchem, sprowadzając relację do poziomu 82,50 pensów za euro. To najniższy poziom od ponad 2,5 roku. Szterling odnotował również aprecjację w stosunku do dolara amerykańskiego dochodząc do pułapu 1,2758 USD.
Rosnąca rozbieżność
To już czwarty tydzień z rzędu, kiedy brytyjska waluta zyskuje na wartości względem pieniądza bloku monetarnego. Rośnie bowiem przekonanie, że Bank Anglii będzie obniżał stopy procentowe, ale w mniejszej skali i wolniej niż w przypadku Europejskiego Banku Centralnego. Stanowisko to wynika z lepszych wyników brytyjskiej gospodarki w porównaniu ze strefę euro, ale równocześnie z wyższą presją inflacyjną.
Niższe oczekiwania
Jak pokazują swapy, rynki wyceniają 82 punkty bazowe złagodzenia polityki pieniężnej przez BOE do końca 2025 r., podczas gdy w przypadku EBC to wartość na poziomie niemal dwa razy wyższym, 152 pb. Do tego stopy procentowe w Wielkiej Brytanii są wyższe niż w strefie euro.